Radykalne wstrzymanie wyrębu wywołało panikę w zakładach usług leśnych. Ta branża, tak jak rolnicy, zaczyna pomstować na Zielony Ład.
To oczywiście wina polityki, która za rządów partii Jarosława Kaczyńskiego wkroczyła do Lasów Państwowych. Dlatego udział w spotkaniu z Donaldem Tuskiem jeszcze przed wyborami wymagał od miejscowych leśników sporej odwagi.
Miliony gospodarstw domowych grzeją się nim z musu, ale jest też rzesza palaczy rekreacyjnych. Wraz z sezonem grzewczym zaczyna się misterium spalania drewna poprzedzone jego obróbką. Prym w tym wiedzie Skandynawia.
System obrotu drewna jest nieszczelny i umożliwia nielegalne pozyskanie i wywóz drzew z lasu. Sprawą powinna zająć się Najwyższa Izba Kontroli.
Stan wyjątkowy na rynku materiałów opałowych dosięgnął i drewna. Przystępne cenowo zapasy z państwowych lasów wyczyszczono. Prywatni handlarze windują ceny. Pozostał jeszcze chrust.
Minister Szyszko i huragan stulecia sprawili, że zamiast lasów mamy sporo drewna do zagospodarowania. Polska wprawdzie drewnem stoi, ale ostatnio trochę się chwieje.
Dlaczego przetwórcy drewna domagają się więcej państwa w Lasach Państwowych i co to miałoby oznaczać?
Kilka tysięcy leśników protestowało przed Sejmem przeciwko prywatyzacji Lasów Państwowych. To manipulacja, bo o prywatyzacji w ogóle nie ma mowy. Minister finansów chce odzyskać nadzór nad pieniędzmi gigantycznego państwowego przedsiębiorstwa, które działa poza budżetem i zewnętrzną kontrolą.
Polskie fabryki kilka lat temu zaczęły meblować Europę od kuchni. Teraz urządzają również jej salony. Zarabiamy na tym 3,5 mld euro rocznie. A moglibyśmy trzykrotnie więcej.