W sąsiedniej Litwie obchodzono setną rocznicę odzyskania druku w języku litewskim. Co to znaczy: odzyskać druk?
Na nic zdały się kampanie informacyjne w telewizji, artykuły w gazetach i pogadanki w szkołach. 4 listopada ogromna większość Rosjan nie wiedziała, co i jak ma świętować. Rosyjscy intelektualiści wierzą jednak, że dzień ten w przyszłości może się stać prawdziwym świętem rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego. I jeszcze na dodatek poprawić wizerunek Polski w oczach Rosjan.
Trudno zgadnąć, czego naprawdę chcą rosyjscy Tatarzy: niepodległości czy współrządzenia Rosją. Jak za starych dobrych czasów.
Rosyjska kinematografia próbuje konkurować z Hollywoodem, czego dowodem jest trafiająca również na polskie ekrany widowiskowa „Straż nocna”. Jeszcze kilka lat temu nikt w Rosji o czymś podobnym nawet nie śnił.
Autorka głośnej książki „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną” gościła niedawno w Moskwie w związku z wydaniem powieści w rosyjskim przekładzie. Oto literacki zapis wrażeń z tej podróży.
W ciągu ostatnich piętnastu lat szeregi rosyjskich służb specjalnych opuściło prawie 200 tys. funkcjonariuszy. Prezydent Putin stworzył z nich karną armię, której użył do kolonizacji wszystkich struktur i szczebli rosyjskiej administracji, od ministerstw po prowincjonalne merostwa. Są dziś w Rosji urzędy, w których byli funkcjonariusze KGB zajmują 70 proc. stanowisk.
Za wszystko na Żydów znajdzie się sędzia – za żywość, za umysł, za przygarbienie; za to, że Żydówka strzelała do Lenina, za to, że chybiła – zauważył onegdaj poeta Igor Guberman. Przypomniałem sobie te słowa, gdy zastanawiałem się nad przyczynami niechęci Rosjan do Polaków.
Kobiety lekkich obyczajów były równie niewygodne ideologicznie jak kułacy i ziemianie. Prostytucja miała występować tylko w krajach burżuazyjnych. Tym samym deportacja prostytutek stanowiła przejaw walki klasowej.
Zamek w Grodźcu otoczyli ochroniarze, bo gwiazdy kultury masowej z Moskwy słyszały, że w Polsce ludność miejscowa ma braterstwo Słowian gdzieś – i bije. Ale na planie „Imperium”, rosyjskiego reality show na szwedzkiej licencji, dochodzi tylko do incydentów przewidzianych w scenariuszu.