Z rosyjskich zmasowanych ataków zeszło powietrze, a zapasy pocisków kierowanych nie są niewyczerpane. Po ośmiu miesiącach, kiedy wszystko idzie nie tak, Putin nagle zauważył, że ma w sztabie słonia, ociężałego i niezdolnego do energicznego działania.
Siergiej Surowikin handlował bronią, siedział dwa razy w więzieniu, uczestniczył w zamachu stanu, doprowadził do samobójstwa podwładnego oficera. Sporo nawet jak na rosyjskiego generała.
Łukaszenka i Putin umocnili sojusz przeciw Ukrainie i krajom NATO, choć oficjalnie tylko „się bronią”. To jednak jeszcze nie oznacza, że Białoruś włączy się w wojnę i wyśle własnych żołnierzy na front.
Od poniedziałkowego poranka trwa zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, największy od początku wojny. Zginęło co najmniej 14 osób, a 97 zostało rannych. W kraju obowiązuje alarm lotniczy. Z powodu ataków na infrastrukturę energetyczną Ukraina wstrzymuje dostawy prądu do innych państw, także do Polski.
Wczoraj ocenialiśmy, czy most Krymski to legitymowany cel militarny w świetle prawa międzynarodowego. Dziś rosyjskim atakom warto się przyjrzeć pod innym kątem: czy wypełniają znamiona aktów terrorystycznych?
Indie i Chiny wzywają do deeskalacji konfliktu w Ukrainie, ganią Kreml za ataki na cele cywilne. Nie poparły też inicjatywy utajnienia głosowania o anektowanych ukraińskich terytoriach na forum ONZ. Pozycja Rosji słabnie z każdym dniem.
Osiem miesięcy zbrodniczego najazdu Rosji na Ukrainę w różny sposób zmienia spojrzenie Niemców i Francuzów na ich własny stosunek do Rosji.
Wojsko jest odbiciem społeczeństwa, a autorytarne i paranoiczne państwa produkują autorytarne i paranoiczne armie.
Nie wiemy jeszcze, kto wygra wojnę w Ukrainie ani jakimi środkami. Warto tymczasem się zastanawiać, jak ona się może skończyć. Bo nie jest to zupełnie to samo.
Rosja dokonuje krwawej zemsty za atak na most Krymski. Na wiele ukraińskich miast, w tym sam Kijów, spadły uderzenia rakietowe przeprowadzone przez wrogie siły morskie, lądowe i powietrzne. Czy uszkodzoną infrastrukturę można uznać za obiekty wojskowe? Podajemy definicję, odpowiedzcie sobie sami.