Nie udał się Barackowi Obamie pierwszy rok prezydentury. Czy przyjęta właśnie reforma zdrowia spełni oczekiwania Amerykanów?
„Goły facet w półciężarówce: tyle zostało z dziedzictwa Kennedych” – tak satyryk Jon Stewart skomentował wygraną i wejście do Senatu Scotta Browna, republikanina wcześniej znanego głównie z rozkładówki „Cosmopolitan”.
Indie nie wydawały się atrakcyjnym partnerem dla USA, dopóki były biedne. Dziś obok G2 – gospodarczego sojuszu USA i Chin – wyłania się nowy układ D2, czyli alians dwóch największych demokracji świata – USA i Indii. To one mają szanse stworzyć najważniejszy sojusz XXI w.
Kto by pomyślał, że się doczekamy podobnych narzekań na ustrój w Polsce i w USA.
20 stycznia: dokładnie pierwszy rok prezydentury Obamy, a w stanie Massachusetts, mateczniku Demokratów, partia prezydencka straciła fotel senatora po śmierci Edwarda Kennedy’ego. Kennedy, w dodatku mentor polityczny Obamy, zajmował ten fotel nieprzerwanie przez 47 lat.
14 mln słuchaczy, 33 mln dol. dochodu i tytuł lidera opozycji – to on będzie w 2010 r. najgroźniejszym przeciwnikiem Baracka Obamy.
Biały Człowiek zada wiele pytań w sprawie losu Indian Pajutów, niewiele zrozumie i wstyd mu będzie za te wszystkie pytania, bo w końcu jest tylko Białym Człowiekiem.
Rok temu Ameryce narodził się zbawiciel. Dziś kult Baracka Obamy osłabł, a rodacy coraz częściej widzą w nim przybysza z innej planety. Pozbawionego emocji mózgowca.
W Warszawie podpisano polsko-amerykańską umowę regulującą status przyszłych wojsk amerykańskich w Polsce.
Siedem lat temu pastor Joel Osteen wydzierżawił halę sportową Houston Rockets. Przerobił ją na siedzibę swego ponadwyznaniowego kościoła Lakewood. Hala mieści 20 tys. ludzi i na niedzielnym nabożeństwie jest pełna. Lakewood to największy dziś kościół w USA.