PORA stała się legendą pomarańczowej rewolucji. To ona pierwsza rozbiła namioty na Majdanie i zagrzewała do oporu. A po zwycięstwie patrzyła na ręce nowej władzy. Teraz się podzieliła i skłóciła, ale nie zwija sztandarów.
Za co poległy Lwowskie Orlęta – młodziutcy obrońcy miasta przed Ukraińcami w 1918 r.?
Sprawa nekropolii Orląt Lwowskich, którą Wiktor Juszczenko nazwał kwestią honoru, zmierza do szczęśliwego finału.
Polscy inwestorzy na Ukrainie szykują pozwy sądowe o złamanie umów, gwarantujących im ulgi podatkowe w specjalnych strefach ekonomicznych. – Biznes nie chce wojować z władzą, którą popiera, ale innej drogi nie widzimy – mówią.
Wsparliśmy ukraińską pomarańczową rewolucję, teraz przyszedł czas na rewanż. Ukraińcy z Zaporoża chcą uratować upadającą Fabrykę Samochodów Osobowych na Żeraniu. Obiecują, że zapewnią jej rynkowy i finansowy sukces. Ciekawe jak?
Po lekturze „Dwunastu kręgów” ukraińskiego pisarza Jurija Andruchowycza jednego możemy być pewni: autor ten dostanie kiedyś literacką Nagrodę Nobla. Pierwszą dla Ukrainy.
Karnawał minął, ukraińska rewolucja przeniosła się z Majdanu Niepodległości do ministerstw i urzędów. Czy zdoła zwyciężyć, zanim ludzi dopadnie rozczarowanie?
Prezydent Juszczenko przysięgał w parlamencie na Biblię. Czy to uspokoi jego przeciwników? Wszak w kampanii wyborczej nazywali go Antychrystem, podczas gdy Janukowycza – kandydatem Bożym. Do ukraińskich komplikacji politycznych dołączają się religie.