Astronomia odsłania kosmos pełen chaosu i gwałtowności. Czy taki jego obraz można pogodzić z wiarą w istnienie Stwórcy, który zapewnia spójność i harmonię wszechrzeczy?
Jak i dlaczego Juliusz Cezar przemienił się w kometę.
Świat martwi się globalnym ociepleniem, nie zwracając uwagi na inne zagrożenie, które może pojawić się nagle ze strony Słońca. Gdyby potwierdził się nakreślony przez niektórych naukowców scenariusz, czeka nas prawdziwa apokalipsa.
Rozmowa z Edwardem Bowellem, astronomem z Lovell Observatory w Arizonie, odkrywcą planetoid i komet
Nawet tak wielcy uczeni jak Galileusz i Kepler, by bronić swych dzieł, musieli uciekać się do dworskiej uniżoności bądź posiąść sztukę pisania stosownych listów dedykacyjnych.
Równo sto lat temu przeprowadzono doświadczenie, które otworzyło bramę do poznania struktury atomu. Teraz podobnego przełomu fizycy oczekują po Wielkim Zderzaczu Hadronów LHC, który po
Wszechświat zmierzyły i zważyły, gwiazdy poszufladkowały kobiety astronomki z obserwatorium na Uniwersytecie Harvarda. Pełniły rolę żywych maszyn obliczeniowych przy boku dyrektora tej placówki Edwarda C. Pickeringa.
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) buduje w Andach, na wysokości 5 tys. metrów, potężne ucho do radiowego podsłuchiwania Wszechświata. Czegoś takiego jeszcze nie było.
Kosmolog ksiądz Michał Heller uhonorowany prestiżową nagrodą Fundacji Johna Templetona.
W Szczecinku panowie około pięćdziesiątki wychodzą na balkony popeerelowskich bloków i zadzierają głowy. Gdy niebo jest bezchmurne, bez trudu rozpoznają Kasjopeję, Oriona, Saturna. A młodsi co sobotę po zmroku ustawiają teleskop na dachu pewnej kamienicy.