Turniej wkroczył w fazę pucharową. Przegrywający odpada. Na szczęście nie sprawdziły się obawy, że w tej fazie gra może siąść.
Mimo wybuchu afery taśmowej w kraju mundial się rozkręca i wkracza w fazę pucharową, wywołując rosnące emocje członków Loży Komentatorów POLITYKI.
Z oglądania mundialu w Brazylii są pożytki poznawcze nie tylko dla fanów piłki nożnej.
Rozpoczynające się piłkarskie mistrzostwa świata w Brazylii rozpalają emocje nie tylko sportowe. Wielka Loża Komentatorów POLITYKI zebrała się, by porozmawiać o społecznym, politycznym i piłkarskim znaczeniu tej imprezy, jej faworytach i czarnych koniach. W nieco modyfikowanym składzie będzie towarzyszyła mundialowi aż do finału.
Brazylijscy zielonoświątkowcy liczą, że ich współwyznawca Neymar, nowy Pele, przyniesie im zwycięstwo na mundialu. Bo wielkie fortuny i władzę polityczną już mają.
Gospodarze mundialu zabrali się za spóźnione rozgrywki z własną przeszłością. W pół wieku po wojskowym puczu kraj kipi od rozrachunków.
Czy Franciszek będzie Mojżeszem Kościoła katolickiego? – zastanawiają się niektórzy komentatorzy po wizycie papieża w Brazylii.
Bunty społeczne wybuchają nie tylko wtedy, gdy sprawy idą źle – czasem dzięki temu, że nastąpiła poprawa. Coś takiego właśnie przytrafiło się w Brazylii.
Zbuntowani twórcy-politycy z nurtu Tropicália zrobili dla muzyki brazylijskiej tyle, co Bob Dylan i The Beatles na Zachodzie. Przypominają o tym ostatnio dwa filmy dokumentalne.
Lokalna policja poinformowała o 231 ofiarach i ok. 200 rannych w wyniku pożaru, jaki wybuchł na koncercie w klubie nocnym "Kiss" w Santa Maria w stanie Rio Grande do Sul na południu Brazylii.