Niemal codziennie mamy 500–600 zgonów. Ludzie umierają, bo system się zawalił. Ale i dlatego, że chorych leczą lekarze bez doświadczenia z chorobami zakaźnymi.
Premier z ministrem zdrowia zachęcają do zaszczepienia, a w połowie grudnia ma ruszyć kampania promująca tę metodę uodpornienia. Oby nie prowadzili jej politycy.
Jak widzę, że cały system działa na zasadzie partyzantki, to się dostosowuję – mówi Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.
Na lekarzy rodzinnych właśnie spadł kolejny obowiązek: kontroli pracy pulsoksymetrów oraz możliwość wykonywania testów antygenowych. Środowisko medyków pyta: po co?
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił dziś dopuszczenie u siebie szczepionki przeciw koronawirusowi opracowanej przez firmę Pfizer we współpracy z niemiecką spółką BioNTech. Szczepienia mają się rozpocząć już w przyszłym tygodniu.
Brytyjczycy mogą nocować u krewnych, Hiszpanie powinni świętować na powietrzu, Włosi utrzymują godzinę policyjną (nie dotyczy św. Mikołaja). Europa szykuje się na Boże Narodzenie.
Duńczycy z powodu zagrożenia koronawirusem zabijają norki. To jeszcze jeden drastyczny epizod globalnej niedoli tych zwierząt.
Obowiązek wykonania testu przed wejściem do samolotu wprowadziło wiele linii i krajów, które nie chcą u siebie zakażonych turystów. Lot z Dubaju do Auckland dostarcza dowodów, by wątpić w skuteczność takich zabezpieczeń.
Zadowolony wicepremier nie szczędził sobie komplementów i można odnieść wrażenie, że nieco ironicznie odniósł się do dawnych planów swojego szefa: Mateusza Morawieckiego.
Dlaczego wyniki badań brytyjskiej szczepionki budzą wątpliwości? Jaką skuteczność wykazuje Sputnik V? Odpowiedzi w naszym pandemicznym przeglądzie naukowym.