Założona przez tajemniczego biznesmena Mariusza Świtalskiego, przejęta przez Portugalczyków, przez 30 lat podbiła nasz rynek. To raczej nie Lidl jest dzisiaj jej największym utrapieniem, ale Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Od kilku lat wytyka liderowi rynku różne nieprawidłowości i surowo karze.
Zamiast wielkiej rewolucji głównie kosmetyczne zmiany – taki jest projekt ograniczania sprzedaży alkoholu w Polsce. Zmartwić mogą się tylko amatorzy taniego piwa, ale koniec alkopromocji wcale nie jest pewny.
Duże sieci liczą, że nowa koalicja zgodnie z obietnicami szybko pozwoli otwierać sklepy w niedziele. Jednak zmianę przepisów z pewnością spróbuje zablokować prezydent.
Krócej otwarte sklepy i centra handlowe zagrożone wyłączeniami prądu – robienie zakupów zimą niekoniecznie będzie należało do przyjemności. Jednak pewne zmiany wymuszone kryzysem energetycznym byłyby akurat bardzo racjonalne.
Cukier znika ze sklepów tak szybko, że największe sieci handlowe wprowadzają limity na jego sprzedaż. Czy to efekt słodkiej spekulacji?
Duże sieci już reklamują się nadchodzącą obniżką podatku VAT na żywność. Małe sklepy znalazły się w pułapce.
Zaczęły Biedronka i Dino, a ich konkurenci nie mają specjalnie wyboru. Kaufland, Lidl i inne sieci też będą otwierać część sklepów w niedziele, żeby nie stracić przychodów. Czy parlament zaostrzy przepisy jesienią?
Tesco wycofuje się z polskiego rynku, w siłę rośnie pozostające dotąd nieco w cieniu Netto. Rząd musi poszukać innego kandydata na bazę swojej narodowej sieci handlowej.
Biedronka i Lidl czują się tak silne na polskim rynku, że nie boją się denerwować klientów. Wykorzystują słabość polskiego, podzielonego handlu.
Szykuje się bitwa o handel. Kto ma walczyć, z kim i o co?