Serwis nie oszałamia innowacyjnością, formalnie oferuje to co Twitter, tylko obiecuje użytkownikom lepsze reguły gry.
W czasie gdy Twitter gnije powoli pod rządami Elona Muska, Mark Zuckerberg wprowadza konkurencyjny produkt – Threads. A także opcjonalne opłaty za Facebooka.
Tymczasem w świecie ludzi, którzy mają wszystko, więc im się strasznie nudzi, Mark Zuckerberg i Elon Musk postanowili spotkać się w oktagonie.
Błyskawiczna kariera sztucznej inteligencji wywołuje kolejne apele o międzynarodowe ograniczenie lub nawet zakaz rozwoju tej technologii. Czy to w ogóle jeszcze możliwe?
Elon Musk żyje z głową w chmurach, wyobrażając sobie, że kiedyś skolonizuje Marsa. Problem w tym, że ma wciąż wiernych fanów i wpływ na masową wyobraźnię.
20 kwietnia o godz. 15:33 czasu polskiego z portu kosmicznego firmy SpaceX Boca Chica w Teksasie wystartował w pierwszy próbny lot orbitalny Starship, największa rakieta kosmiczna zbudowana kiedykolwiek przez człowieka.
Opłata za internet to temat obecny w dyskusjach o sieci od jej początków. Ale czy ktokolwiek chciałby płacić za dostęp do Facebooka czy Twittera – platform, w których jest się raczej odbiorcą cudzych reklam niż pełnoprawnym uczestnikiem dyskusji?
Amerykańscy miliarderzy i rosyjscy myśliciele z intelektualnego zaplecza Kremla żywią podobną wiarę w sztuczną inteligencję, podbój kosmosu i możliwość pokonania śmierci. Krzepnie utopia lepszej, choć nieludzkiej przyszłości.
Miliarderzy snują mgliste plany wszczepiania implantów mózgowych. Tymczasem współczesna neurochirurgia już dziś pozwala na leczenie tego najbardziej delikatnego organu bez otwierania czaszki.
Elon Musk i Jeff Bezos w jednym się zgadzają – longtermizm to potężna ideologia, która pomoże im uratować ludzkość. A przy okazji usprawiedliwi ich egocentryzm.