Energia elektryczna ważna, ale nie najważniejsza.
Węgiel, gaz, olej, drewno, słoma, a nawet słońce i ziemia – wszystko może posłużyć do ogrzania domu. Latami przywykli do marnotrawienia ciepła, uczymy się dziś, jak je oszczędzać. Żeby jednak było taniej, najpierw musi być drożej.
Warszawiacy stanęli wobec apokaliptycznej wizji: przyjdzie Niemiec i chcąc odzyskać zainwestowane pieniądze podniesie cenę energii elektrycznej. A jak ktoś nie zapłaci, to mu prąd wyłączy. Zresztą kto wie, czy niemieckiemu koncernowi nie chodzi tylko o przejęcie nieruchomości Stoenu i ich wyprzedaż? Nie takie rzeczy Niemcy już robili w Warszawie.
Zwolenników pozyskiwania energii i paliw z roślin traktuje się w Polsce z przymrużeniem oka jako niegroźnych, ale jednak dziwaków. Co będzie teraz, kiedy do ich grona dołączył „król gazu” Aleksander Gudzowaty, którego trudno podejrzewać o uleganie mrzonkom?
1 lipca, po raz drugi w tym roku, wzrosły ceny energii elektrycznej. Podwyżkę uzasadniono w sposób tradycyjny, powołując się na rosnące koszty wytwarzania i przesyłu prądu oraz konieczność uwzględnienia inflacji. Przy okazji wypominano odbiorcom, że choć płacą za energię elektryczną coraz więcej, to wciąż mniej niż jest ona warta. Ile zatem kosztuje polski prąd i dlaczego jest tak drogi?
Na pytanie, czy Polsce zależy na rozwoju ekologicznej energetyki, każda odpowiedź jest dobra. „Tak” – bo na ten cel państwo już udzieliło prawie 50 mln zł bezzwrotnych dotacji oraz 100 mln zł preferencyjnych kredytów i kasa ciągle jest otwarta. „Nie” – bo pierwsza komercyjna farma wiatrowa ma – jeszcze przed oficjalnym otwarciem – zostać zamknięta, odłączona od sieci rozdzielczej przez państwowy zakład energetyczny, który nie chce zielonego prądu, choć do takich zakupów zobowiązał go minister gospodarki.
Piątego grudnia 2000 r. o piątej po południu Pierwsza Dama Kalifornii pomogła małemu chłopcu zapalić światełka na oficjalnej choince największego i najbogatszego stanu Ameryki. Pół godziny później z polecenia jej małżonka gubernatora Graya Davisa światełka na choince wyłączono. Tej zimy na taki luksus Kalifornii nie stać.
Siedem elektrowni i elektrociepłowni z południa Polski utworzyło Południowy Koncern Energetyczny, który stał się największym producentem energii i ciepła w kraju. Tym samym – po latach nieudanych prób – zaczęła się konsolidacja energetyki. W Warszawie wystartowała energetyczna giełda – to pierwszy krok w kierunku wolnego rynku energii. W krajach zachodnich energetyczne giganty od kilku lat obniżają ceny prądu. Czy tak będzie i u nas?
Sporą część energetycznych potrzeb Polski mógłby zaspokoić wiatr. Wieje jednak na próżno, bo mamy zaledwie kilkanaście małych generatorów wiatrowych. Mimo to zainteresowanie energetyką alternatywną szybko rośnie. Czy odnawialne źródła energii mają szansę konkurować z węglem brunatnym, podstawowym paliwem polskich elektrowni?