festiwale muzyczne
-
Archiwum Polityki
Hip hop siup
Miało być odświętnie, wyszło... zwyczajnie. 40 festiwal opolski nie był ani gorszy, ani lepszy od poprzednich edycji. Kolejny raz sprawdziła się formuła koncertów plenerowych (hip-hop plus muzyka klubowa) i tak jak pięć lat temu weterani sceny pokazali, że nie należy pochopnie wysyłać ich na emeryturę.
7.06.2003 -
Archiwum Polityki
Aksamitne pazurki
Grają, dyrygują, komponują, są dyrektorami filharmonii i festiwali – kobiety w muzyce poważnej. Silne indywidualności, skuteczne w działaniu, mają gorliwych wielbicieli i zażartych wrogów. Bez nich nasze życie muzyczne byłoby o wiele uboższe.
21.12.2002 -
Archiwum Polityki
Chopin na kwartet grzebieni
Na świecie Chopin jest traktowany jako twórca genialny, ale jeden z wielu. W Polsce pełni rolę wieszcza, którego próbuje się jednak ściągnąć z postumentu.
14.09.2002 -
Archiwum Polityki
Smutek na wesoło
Co roku odbywa się w Polsce kilkadziesiąt imprez cyklicznych, na których gra się bluesa. Co roku przybywa nowych fanów tej muzyki, choć największe rozgłośnie radiowe zupełnie ją ignorują.
7.09.2002 -
Archiwum Polityki
Rzeźnik przy mikrofonie
Po raz 39 rozpoczyna się festiwal sopocki. Choć zdarzały się tu występy gwiazd, pozostawał jednak na uboczu światowych trendów. I tak jest do dziś.
24.08.2002 -
Archiwum Polityki
Żar przyjaźni
10.08.2002 -
Archiwum Polityki
Bum-bum tedeum
Stefan Kisielewski wymyślił swego czasu zjadliwy termin „socrealizm liturgiczny” – w reakcji na zwiększone zainteresowanie tematyką religijną ze strony polskich kompozytorów pod koniec lat siedemdziesiątych. O ile jednak wówczas owo sformułowanie Kisiela było nieco pochopne i w wielu wypadkach krzywdzące, to dopiero dziś nabrało pełnej aktualności. Coraz trudniej w tej dziedzinie o dzieła szczere, poruszające i wnoszące coś nowego. Przeważa rutyna i banał, a i najwybitniejsi nie są, niestety, całkiem bez winy.
29.06.2002 -
Archiwum Polityki
Prezent dla melomanów
6.04.2002 -
Archiwum Polityki
Młode ucho
Sezon koncertowy w Warszawie tradycyjnie rozpoczyna się już od 45 lat, z dwiema przerwami w 1957 i 1982 r., międzynarodowym festiwalem muzyki współczesnej Warszawska Jesień. W tym roku mieliśmy ostrą, wyrafinowaną harmonicznie muzykę na estradzie i młodzieżową publiczność na widowni.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Mieszanie i bujanie
38 Sopot Festival, TVP 1
1.09.2001