Giełda Papierów Wartościowych
-
Archiwum Polityki
Czarne wygrywa
Świat giełd jest przesądny. Inwestorzy z niepokojem oczekują paskudnego jubileuszu. Przed piętnastoma laty, w czarny poniedziałek 19 października 1987 r., w ciągu jednego dnia akcje na nowojorskiej giełdzie spadły przeszło 22 proc. Czy to się może powtórzyć?
19.10.2002 -
Archiwum Polityki
Parkiet za śliski dla ITI
13.07.2002 -
Archiwum Polityki
Szary parkiet
Jesienią 1999 r. los uśmiechnął się do pracowników PZU – rozpoczęto prywatyzację zakładu, dzięki czemu mogli dostać – zgodnie z ustawą – 15 proc. akcji. Trwało podniecające przeliczanie przyznanych pakietów na gotówkę, mieszkania, samochody. Dziś pełni obaw o przyszłość PZU pospiesznie wyprzedają swoje akcje za kwoty dużo niższe niż te, których się spodziewali. Narodził się gigantyczny rynek pokątnego handlu akcjami PZU. Nie wiadomo, kto prowadzi skup, ale tajemnicze okoliczności, w jakich odbywają się transakcje, wskazują, że przy tej okazji mogą być prane brudne pieniądze.
27.04.2002 -
Archiwum Polityki
Szelki opadają
Z giełdy korzystają nie tylko ci, którzy na niej grają. Związali też z nią swój los przyszli emeryci – poprzez fundusze emerytalne. A także mniejsi i więksi ciułacze – lokujący oszczędności w fundusze inwestycyjne. Giełda nie ma dla nich dobrych wiadomości.
26.01.2002 -
Archiwum Polityki
Epitafium na urodziny
Dziesiąty rok istnienia polskiego rynku kapitałowego upływa pod znakiem rynkowej smuty i dramatycznych pytań o przyszłość. Szybko dorobiliśmy się najsprawniejszej giełdy w Europie Środkowo-Wschodniej, ale jej kondycja odbiera radość ojcom-założycielom. Druga dekada giełdy zapowiada się jako czas walki o przetrwanie całkiem różny od romantycznej ofensywy lat 90.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Krzesłem i cebulą
Trwa sezon walnych zgromadzeń w spółkach akcyjnych. Właścicieli akcji zapraszają na obrady wielkie spółki giełdowe i małe pracownicze. Dla jednych akcjonariuszy jest to nieistotny rytuał, dla innych szansa zadania kilku podchwytliwych pytań, dla jeszcze innych okazja do podjęcia walki o władzę i wpływania na losy spółki. Duża część uprawnionych udziałem w obradach nie jest w ogóle zainteresowana. Są jednak i tacy, dla których walne zgromadzenia są pasją życiową i źródłem utrzymania.
5.05.2001 -
Archiwum Polityki
Kto tak smętnie gra
Giełda istnieje w Polsce 10 lat. Ale trudno sobie wyobrazić gorszy moment do świętowania. Od blisko roku notowania spadają, ubywa graczy, coraz więcej giełdowych firm myśli o wycofaniu się z parkietu, a nowych prawie nie przybywa. Przed państwowym właścicielem i zarządem giełdy stają zasadnicze pytania o przyszłość, wybór sojuszników w Europie i sposób prywatyzacji. Nie jest też wcale pewne, iż przez minioną dekadę dobrze wykorzystano możliwości, jakie przed każdą gospodarką otwiera utworzenie jednej z najbardziej prorynkowych instytucji.
21.04.2001 -
Archiwum Polityki
Jeszcze gramy
Warszawska giełda wiosną 2000 r. pobiła swój absolutny rekord notowań, latem z dawnego budynku KC PZPR przeprowadziła się do nowej, okazałej siedziby, a późną jesienią doszło do rewolucyjnych zmian w systemie organizacji sesji i rozliczeń. W ciągu 12 miesięcy trudno chyba zrobić więcej. A mimo to nie ustają spekulacje, że za kilka lat WGPW będzie miała spore kłopoty z samodzielnym utrzymaniem się przy życiu.
30.12.2000 -
Archiwum Polityki
Hurra!com.
Internet stał się ziemią obiecaną dla wielu polskich spółek giełdowych. Porzucają swą dotychczasową działalność i ruszają na podbój wirtualnego świata z nadzieją, że tam – niczym przed nimi Amerykanie – znajdą pieniądze i sławę. Ich śladem podążają zachwyceni inwestorzy, gdyż na giełdzie hasło Internet wciąż powoduje żywsze bicie serca. Analitycy z rezerwą traktują ogłaszane przez kolejne spółki strategie internetowe.
19.08.2000 -
Archiwum Polityki
Milionerzy z Wyborczej
„Gazeta Wyborcza” znowu – jak 11 lat temu – dokonała swoistej rewolucji. Wtedy rozpoczęła podbój rynku prasy, dzisiaj przełożyła swój sukces na wymierne korzyści dla pracowników. Spółka Agora, wydawca „GW”, jako pierwsza polska prywatna firma na taką skalę obdzieliła swoich pracowników akcjami. A pracownicy – też jako pierwsi w kraju – dokonali zorganizowanej sprzedaży części swoich giełdowych walorów. Na razie zarobili średnio na głowę po 150 tys. zł.
15.07.2000