Gdyby głosowali tylko mężczyźni, Trump wygrałby je z wynikiem nieco ponad 60 proc. poparcia.
Jedynym miłym zaskoczeniem był finał debaty.
Ostatni miesiąc kampanii prezydenckiej w USA będzie niespokojny, bo po pierwszej debacie Donald Trump jest pod ścianą.
„Trump był sobą i nie wypadło to dobrze” – powiedział po pierwszej debacie kandydatów do Białego Domu jeden z komentatorów telewizji CNN. Nie całkiem to prawda.
Pierwszą debatę prezydencką wygrała Hillary Clinton, ale to nie mógł być i nie był nokaut.
Huma Abedin nie odstępuje Clinton ani na krok, towarzyszy jej w podróżach i nosi jej komórkę. Hillary nazywa ją drugą córką i jeśli wygra, zabierze ją na sam szczyt.
Gdyby Clinton rzeczywiście się wycofała, o alternatywnym kandydacie zdecyduje w głosowaniu krajowy komitet partii.
Trump to człowiek, przy którym Antoni Macierewicz zaczyna przypominać Vaclava Havla.
Wiecowa wypowiedź Trumpa wywołała kolejną konsternację.
Donald Trump, kandydat republikanów na prezydenta, idzie od nominacji od wpadki do wpadki.