Jan Paweł II
-
Archiwum Polityki
Ranne zorze
Papieski helikopter, tłum - rozmodlony bądź wiwatujący, przemówienia, misternie przygotowana liturgia. Codzienne relacje mediów z pielgrzymki Jana Pawła II siłą rzeczy skupiają się zwykle na padających z ołtarzy słowach i celebracjach. Tymczasem dramaturgię owych spotkań budują również długie godziny gromadzenia się kilkusettysięcznych tłumów, noce wypełnione cichym wyczekiwaniem jednych i gorączkową krzątaniną drugich. Wokół miejsc celebry bujnie wyrasta doraźna infrastruktura. Podczas kilku godzin między zmierzchem i brzaskiem (spędziliśmy taką noc z 9 na 10 czerwca w Siedlcach) można zaobserwować, jak bardzo oryginalnym zdarzeniem kulturowym jest papieska wizyta, ze swą logistyką, plastyką, zwyczajowością.
19.06.1999 -
Archiwum Polityki
Scenarzysta Karol Wojtyła
Pontyfikat Jana Pawła II przypada na czasy, kiedy w telewizji dominuje najbardziej nietrwały zapis - notacja magnetyczna w zawodnym systemie beta. Z tego względu ten najbardziej fotografowany papież może przejść do historii z bardzo ułomnym zapisem swoich działań.
19.06.1999 -
Archiwum Polityki
Papież w dom!
Jan Paweł II pochwalił nową Polskę, "którą tak bardzo się radujemy i z której jesteśmy dumni". Zaapelował, by "wielkim postępom na drodze rozwoju gospodarczego" towarzyszył postęp duchowy. Ojca Świętego witali prezydent Kwaśniewski z małżonką, prymas Glemp, premier Buzek z małżonką, biskupi, ministrowie, marszałkowie. Papież przyleciał do swego kraju odmieniony: jakby ubyło mu bólu i cierpienia.
12.06.1999 -
Archiwum Polityki
Prorok silny, prorok bezradny
Jean-Bernard Raimond, autor wydanej w Paryżu książki "Jean-Paul II. Un Pape au coeur de l´Histoire" (Papież w centrum historii), był ambasadorem Francji w Warszawie na początku stanu wojennego w Polsce, potem ambasadorem w Moskwie, następnie ministrem spraw zagranicznych Francji (1986-1988), a w momencie upadku muru berlińskiego ambasadorem Francji w Stolicy Apostolskiej.
12.06.1999 -
Archiwum Polityki
Głos ostateczny
Na długie dwanaście dni przyjeżdża do Polski Jan Paweł II. Mottem pielgrzymki są ewangeliczne słowa "Bóg jest miłością"; papieskie homilie mają być osnute wokół Kazania na Górze, tego - mówiąc językiem współczesnym - programu chrześcijaństwa "na tak".
5.06.1999 -
Archiwum Polityki
Czynem witamy
Na odsłonięcie czekają nowe pomniki Jana Pawła II. Miasta, które ma odwiedzić, prześcigają się w inwestycjach. Na trasie pielgrzymki rosną gigantyczne ołtarze, wiesza się billboardy, montuje telebimy. Jedni liczą koszty, inni szacują zyski. I choć Kościół wciąż powtarza, że pieniądze nie są tu sprawą najważniejszą, wątek ekonomiczny nie zarysował się tak mocno, jak obecnie, podczas żadnej z poprzednich pielgrzymek. W medialno-finansowej gorączce ginie religijny nastrój.- Papieskie pielgrzymki do kraju zawsze obok wymiaru religijnego miały wymiar patriotyczny, polityczny czy wreszcie ludyczny - mówi religioznawca prof. Zbigniew Mikołejko. - Stawały się także manifestacją ludowego katolicyzmu, rodzajem wielkiego spektaklu. To zjawisko się potęguje.
29.05.1999 -
Archiwum Polityki
SB wita
Pierwszą pielgrzymkę do kraju odbył Jan Paweł II w dniach 2-10 czerwca 1979 r. Władze podjęły wszelkie możliwe kroki, by zminimalizować jej negatywne dla stabilności systemu skutki. Akcji nadano kryptonim "Lato-79". Przygotowania do niej omówiono 11 maja 1979 r. na "krajowej naradzie aktywu kierowniczego" MSW. Głos zabrali wówczas: minister spraw wewnętrznych gen. Stanisław Kowalczyk, sekretarz KC PZPR Stanisław Kania oraz wiceminister SW gen. Bogusław Stachura. Jego wystąpienie, ze skrótami, publikujemy. Miał on duże doświadczenie "na froncie" walki z Kościołem, sięgające lat sześćdziesiątych. W następnej dekadzie podlegał mu m.in. IV (tj. kościelny) Departament. Materiały z narady znajdują się w Archiwum MSWiA, MSW II 350, k. 109-151. Tytuł i śródtytuły od redakcji
22.05.1999 -
Archiwum Polityki
Stygmaty ojca Pio
Po skrupulatnych badaniach Watykan uznał nadnaturalne pochodzenie ran o. Pio. Ale nie one, ani też przypisywana mu umiejętność bilokacji (przebywania w dwóch miejscach jednocześnie), ani wreszcie liczne uzdrowienia przesądziły o dokonanej 2 maja beatyfikacji. Przeciwnie, raczej obawa przed utożsamieniem świętości mnicha z jego paranormalnymi przypadłościami sprawiła, że ten, który umarł w opinii świętości, tak długo czekał na jej oficjalne uznanie.
15.05.1999 -
Archiwum Polityki
Monumentalizm
Elbląski ołtarz wraz ze specjalnie usypanym kopcem będzie miał 20 metrów wysokości. Wypada skromnie wobec konstrukcji na sopockim hipodromie, która osiągnie 31 metrów, tak aby papież miał widok na Zatokę Gdańską. Jeszcze wyższy będzie krzyż z ołtarza w Pelplinie - 33 metry, tyle ile lat miał Chrystus w momencie ukrzyżowania.
8.05.1999 -
Archiwum Polityki
Duchowy wymiar marketingu
Kościół liczy na to, że ciężar sfinansowania obsługi prasowej wizyty papieża weźmie na siebie prywatny biznes. - Tworzy się tradycja sponsoringu - twierdzi bp Tadeusz Pieronek dodając, że Kościół stara się wykorzystać możliwości, jakie niesie wolny rynek. Z kolei dający pieniądze przedsiębiorcy mówią chórem o duchowym przełomie, pobudzeniu sumień i Trzecim Tysiącleciu.
24.04.1999