kara śmierci
-
Archiwum Polityki
Na śmierć i życie
Linie podziałów w kwestii aborcji i kary śmierci przestają się pokrywać ze sztywnymi podziałami amerykańskiej sceny politycznej. W Ameryce, tak jak w Polsce, stosunek do aborcji i kary śmierci jest ważnym wyznacznikiem postawy politycznej. Ale ostatnio i w tej kwestii wszystko zaczyna się tam mieszać.
4.11.2006 -
Archiwum Polityki
Wielki Wstyd
Dlaczego polska prawica znowu chce kary śmierci? Dlaczego Europa jej nie chce? Dlaczego to jest zły pomysł?
12.08.2006 -
Archiwum Polityki
Referendum w sprawie stryczka
12.08.2006 -
Archiwum Polityki
Życie za życie
Przywrócenie kary śmierci to dziś zagadnienie polityki, a nie moralności i prawa
24.07.2004 -
Archiwum Polityki
Śmierć na żywo
Przy budowie pawilonu śmierci w więzieniu w Terre Haute w Indianie nie pomyślano o sali widowiskowej na kilkaset miejsc, jaka przydałaby się zamiast tradycyjnych małych pomieszczeń dla świadków egzekucji.
19.05.2001 -
Archiwum Polityki
Kiedy adwokat śpi
„Stopień ucywilizowania społeczeństwa poznaje się po tym, jak wyglądają jego więzienia” – ten cytat z Dostojewskiego szefowie więzienia Greensville w stanie Wirginia obrali sobie za motto, umieszczając je na tablicy przy wejściu i w prospektach rozdawanych zwiedzającym. Władze stanu są dumne ze swojego wymiaru sprawiedliwości – po Teksasie najsurowszego w USA. Tylko rodzinny stan prezydenta Busha wyprzedza Wirginię pod względem ilości wykonywanych wyroków śmierci w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.
31.03.2001 -
Archiwum Polityki
Skazani na dożywocie
3.02.2001 -
Archiwum Polityki
Za rączki, za nóżki
3.02.2001 -
Archiwum Polityki
Teksas ostateczny
Kiedy gubernator George Bush czekał na wynik wyborów prezydenckich, w bloku śmierci w Huntsville, stan Teksas, szykowano egzekucję. Prawnicy skazanego czekali na wynik apelacji złożonej w federalnym Sądzie Najwyższym. Skazany nie czekał na nic. Nie był w stanie ogarnąć grozy swego położenia.
2.12.2000 -
Archiwum Polityki
Szabla na gardle
Dlaczego naród liczący 30 mln ludzi nie jest w stanie stworzyć własnej i samodzielnej państwowości? Kurdowie uważają się za potomków starożytnych Medów, którzy w roku 612 p.n.e. wespół z Babilończykami zniszczyli Imperium Asyryjskie i zrównali z ziemią Niniwę, przejmując panowanie nad prawie całym Bliskim Wschodem. To co powoduje konflikty, zdarzyło się jednak w historii najnowszej: Kurdystan został podzielony w XVII w. między Imperium Osmańskie oraz Persję, od tego czasu Kurdowie wzniecali liczne powstania.
24.07.1999