Przed dwoma laty prokuratorzy skutecznie protestowali przeciwko próbom odebrania im przywileju emerytalnego, jakim jest przechodzenie w stan spoczynku. Rok temu skutecznie przeciwstawili się projektowi nowej ustawy dążącej do zmiany organizacji i zadań prokuratury. Lech Kaczyński, od niedawna minister sprawiedliwości i równocześnie prokurator generalny, chce, aby równie skutecznie zajęli się zwalczaniem przestępczości.
Zdymisjonowanie dwóch prokuratorów, którzy nie wystąpili do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec groźnych przestępców, oznacza, że Lech Kaczyński, orędownik surowego karania bandytów, przeszedł od słów do czynów. Nowy minister sprawiedliwości, zarazem prokurator generalny, przygotowuje teraz swoim podwładnym wytyczne, jak mają rygorystyczniej ścigać. Niestety, nie da się zadekretować myślenia.