Multimedialny cykl „Legendy Polskie” na nowo ożywia Twardowskiego, smoka wawelskiego i Babę Jagę. Rośnie rodzime uniwersum na miarę światów Marvela i DC?
W Rosji od kilkudziesięciu lat trwają poszukiwania wielu ton carskiego złota, które zaginęło lub zostało ukryte podczas rewolucyjnej zawieruchy. Wokół skarbu urosła legenda porównywalna z tą o bursztynowej komnacie w Polsce.
Książka dla tych, którzy pragną poznać, w czym tkwią źródła Tolkienowskiej mitologii
Żydzi Abraham Prochownik i Saul Wahl, którzy o mało nie zostali królami Polski, pierworodny syn Mieszka II Bolesław Zapomniany, Stach Konwa, przywódca Kurpiów, mistrz Twardowski... Mityczni bohaterowie, mimo przeczących ich istnieniu dowodów naukowych, żyją w naszej świadomości dzięki legendom i literaturze.
Bezkarne pocałunki pod jemiołą to jedna z tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem. Roślina towarzyszy nam od czasów pogańskich, a jej historia zawsze łączyła się z magią, czarami i intrygami.
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, Starą Papiernią, zakładem kamieniarskim i cmentarzem stoi sobie – tu was zaskoczę – nie chatka na kurzej stópce, tylko willa. A na niej tabliczka: Storyteller Museum – Muzeum Opowiadaczy Historii.
W języku Szerpów yeti znaczy człowiek ze skał (mieszkający w górach). Inne jego imiona to Metoh (Niekąpany), Kang (Śnieg) i Mi (Człowiek). Widział go ojciec Tenzinga Norgaya Sherpy, zdobywcy – wraz z Edmundem Hillarym – Mount Everestu.
Niemal każde państwo i dynastia mają swój mit cudownych narodzin. Jak było z państwem Polan? Utrzymujemy się w tym nurcie.
Legendy są szczodrze rozsypane wokół tej magicznej rzeki. O rzymskich konsulach, niemieckich raubritterach, o zwaśnionych braciach, mieszkających w dwóch zamkach sąsiadujących ze sobą na ostrej grani. O rabinie z Bacharach. I o piersiastej Germanii trzymającej straż przy ojczulku Renie.
Cerkiew rosyjska doprowadziła do zamknięcia muzeum Baby Jagi w prowincjonalnym miasteczku, by zgnieść siedlisko Złego. Ale w Rosji – z jej baśniami, carami, z jej bezkresem i sentymentalizmem – nie brak miejsc, gdzie unosi się zapach siarki, jak po balu opisanym przez Bułhakowa.