lustracja
-
Archiwum Polityki
Batman nadleciał
Lista Wildsteina wywołała medialną bijatykę. Z góry upatrzone pozycje zostały przez strony szybko zajęte, a słowna amunicja – odpalona. Niektórzy w bitewnym zapale chwytają cepy, starając się za wszelką cenę znokautować przeciwnika.
19.02.2005 -
Klasyki Polityki
Mój zmarły ubek
Każdy ma prawo do indywidualnej i odpowiednio honorowej reakcji.
19.02.2005 -
Archiwum Polityki
Krzywe lustro
12.02.2005 -
Archiwum Polityki
Ludzie w teczkach
Bernadetta Gronek, szefowa archiwistów w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie, zapewnia, że wbrew powszechnym obawom nie zatrudnia nawiedzonych lustratorów-misjonarzy. Owszem, na początku każdy był podekscytowany, że będzie miał dostęp do najczarniejszych tajemnic kraju. Potem emocje minęły. A teraz, gdy zbliżają się wybory pod znakiem wojny teczkowej, to jest już tylko ciężka benedyktyńska robota.
5.02.2005 -
Archiwum Polityki
Lista Wildsteina
5.02.2005 -
Archiwum Polityki
Opowiem moją historię
Esbecy, ich współpracownicy oraz pokrzywdzeni. Żywi i zmarli. Sławni i anonimowy tłum. Od ubiegłego tygodnia 240 tys., a może tylko 160 tys. nazwisk figuruje w Internecie. Nie identyfikuje ich nic poza tajemniczym numerem IPN. Mówi się dziś o nich „ludzie z listy.”
5.02.2005 -
Archiwum Polityki
Porachunki u bratanków
Dwie świeże afery lustracyjne wstrząsnęły Węgrami jak nigdy wcześniej. Obywatele ruszyli masowo do swoich teczek.
29.01.2005 -
Archiwum Polityki
Obrona Giertycha
22.01.2005 -
Archiwum Polityki
Defilada połamanych szkieletów
W przededniu lustracyjnego tsunami warto przypomnieć sobie kilka prostych prawd, żeby lepiej zrozumieć, co się tu będzie działo.
22.01.2005 -
Archiwum Polityki
Buszujący w teczkach
Z uchylonych esbeckich teczek wychylają się potwory. W Krakowie boi się inteligencja, w Lublinie – kler, ponieważ pojawili się samozwańczy śledczy szukający agentów. Leon Kieres, prezes IPN, któremu, jak sam przyznał, przybyło ostatnio siwych włosów, jeździ po kraju i uspokaja gorące głowy, ale ludową lustrację trudno, bez zmiany prawa, będzie zatrzymać.
15.01.2005