macierzyństwo
-
Archiwum Polityki
Matka Szwedka
Chociaż opieka nad dziećmi w Szwecji wygląda w teorii znakomicie, w rzeczywistości i tutaj wymaga niesłychanych wyrzeczeń i sporo kosztuje.
14.07.2007 -
Archiwum Polityki
Wódka z mlekiem
Media tylko przez chwilę ekscytują się tymi historiami: ot, kolejne dziecko odmroziło sobie nogi, poparzyło w pożarze, bo matka była pijana. Dzieci lądują w placówkach opiekuńczych. I cisza. Cicho też o pijących młodych matkach, kulturalnych i przyzwoitych, które w tej ciszy wyrosły na grupę największego ryzyka.
10.02.2007 -
Archiwum Polityki
Grunt to rodzina
Dobrymi intencjami piekło wybrukowane. Im więcej ochrony i przywilejów politycy zapisują pracownikom w ustawach, tym trudniej jest ludziom znaleźć pracę. Tak może być teraz.
27.05.2006 -
Archiwum Polityki
Macierzyństwo pod specjalnym nadzorem
Po pierwsze: matka – opiekunka, strażniczka, przyjaciółka, największy autorytet. Po drugie: kobieta – czasem domowa, często pracująca. Dopiero gdzieś na końcu, po któreś z kolei: inwalidka.
27.05.2006 -
Klasyki Polityki
Wszystkie miłości Anki
Dziecko Anki rodzi się martwe, bo: w więziennym szpitalu akurat nie ma lekarza, położna nie zwraca uwagi na słabnące tętno płodu i na krzyki matki, strażnik nie umie zorganizować konwoju do szpitala, karetka za długo czeka na pozwolenie zabrania Anki.
21.01.2006 -
Archiwum Polityki
Inkubatory nadziei
Kiedy się urodzi, będzie takie malutkie, że ledwo widoczne spomiędzy plątaniny kroplówek, cewników i respiratorów. Czasem, jeśli lekarz pozwoli, matka wcześniaka weźmie go na ręce, potrzyma na piersi, ma taką możliwość od niedawna. A potem znów odda dziecko szpitalowi, wróci do domu i, żeby nie zwariować, bezgranicznie zaufa lekarzom i pielęgniarkom.
24.12.2005 -
Archiwum Polityki
Betonowe położnictwo
Wydawało się, że akcja Rodzić po Ludzku dokonała rewolucji, roz-bijając betonowe położnictwo. Dziś, pięć lat po jej zakończeniu, okazuje się, że wiele zmian miało charakter jedynie kosmetyczny. To ten sam beton, tylko przemalowany na pastelowe kolory. Poród, który był manifestacją kobiecości, źródłem siły, wydarzeniem o niezwykłym znaczeniu dla emocji i psychiki, został w XIX w. w zasadzie kobiecie odebrany. Stała się ona biernym obiektem lekarskich działań. Macicą w zasadzie. I tak to trwa. Przedmiotowe traktowanie dotyka także noworodków. Sprawa katowickich pielęgniarek bawiących się wcześniakami czy potajemne wydanie martwych płodów, by urządzić im widowiskowy pogrzeb, to przypadki wyjątkowo bulwersujące, ale wyrastające z tego samego myślenia.
29.10.2005 -
Archiwum Polityki
Matka chce pracy!
Już szósty rok z rzędu zmniejsza się liczba Polaków. Jeśli nic się nie zmieni, za 25 lat będzie nas niecałe 36 mln. Kryzys demograficzny to zjawisko dotyczące całej Europy. Jednak w niektórych krajach udało się je zahamować. Co zrobić, żeby młode Polki chciały rodzić dzieci?
19.03.2005 -
Archiwum Polityki
Ronić po ludzku
Poronienie to nie jest wyrwanie zęba; często kobieta przeżywa je całymi latami. Zwłaszcza gdy w zderzeniu ze szpitalną rzeczywistością dozna poczucia całkowitej bezradności i uprzedmiotowienia. A to jest polska norma.
5.02.2005 -
Klasyki Polityki
Agnieszka z ciąży cieszyła się głównie dlatego, że brzuch okazał się dużą atrakcją dla klientów
O swej drugiej, przysposobionej, córce Małgorzata mówi, że nawet do piekła pójdzie, żeby ją odzyskać. W sądach drogę ma już zamkniętą: w świetle prawa ktoś, kto kiedyś porzucił własne dziecko, nie może zostać zastępczą matką. Nawet jeśli faktycznie nią jest.
15.01.2005