małżeństwo
-
Archiwum Polityki
Poli-amory
Chcemy zalegalizowania wielomęstwa i wielożeństwa. Państwo nie powinno ograniczać człowieka w jego możliwościach wyboru partnera czy partnerów – mówią młodzi szwedzcy Zieloni.
20.11.2004 -
Archiwum Polityki
Lepiej przed ślubem
Ludzie dziś mają więcej dóbr, więc i sądowych sporów o majątek więcej. Wyroki często nie odpowiadają potocznemu rozumieniu sprawiedliwości. Wielu przykrych niespodzianek można by uniknąć, gdyby w Polsce upowszechnił się obyczaj spisywania testamentów i intercyz.
6.11.2004 -
Archiwum Polityki
Państwowe dzieci
Przelała się przez Polskę fala protestów, okupacji urzędów i ośrodków pomocy społecznej. Protestowały matki samotnie wychowujące dzieci, pozbawione wypłat ze zlikwidowanego właśnie Funduszu Alimentacyjnego. Do 15 czerwca miały mieć wypłacone zasiłki i nowe dodatki rodzinne, w niektórych miejscach nie zdążono z nimi do dziś. Protestom towarzyszyły rękoczyny i dramatyczne sceny rozdzierające serce. Matki przynosiły do urzędów swoje dzieci krzycząc: „One umierają z głodu!”.
10.07.2004 -
Archiwum Polityki
Rozwody bez sądu!
Polskie sądy, i tak przecież przeciążone, zawalone są sprawami rozwodowymi. Sędziowie i ławnicy dociekają, czy rzeczywiście nastąpił rozkład pożycia i domagają się intymnych szczegółów. Czy nie dałoby się tego przykrego widowiska w wielu przypadkach uniknąć, rozwodzić się – zamiast w sądzie – w urzędzie stanu cywilnego.
25.10.2003 -
Klasyki Polityki
Panny biegną, kawalerowie poszli na piwo
Kobiety – bardziej mobilne, otwarte i elastyczne – uciekły mężczyznom do szkół, uniwersytetów, na stypendia i kursy językowe. Męski peleton został z tyłu. Niestety, wszystko wskazuje na to, że kobiety z czołówki również w życiu prywatnym pozostaną same.
9.08.2003 -
Archiwum Polityki
Drugie obrączki
Liczba małżeństw powtórnych rośnie w Polsce wraz z liczbą rozwodów. Te drugie związki są trwałe i nie rozpadają się tak łatwo jak na Zachodzie. Tam znane jest zjawisko małżeńskiego korkociągu – skoro był jeden rozwód, to następne coraz łatwiej przychodzą.
5.07.2003 -
Klasyki Polityki
Kociołapy. Związki bez ślubu coraz powszechniejsze
Słowa konkubina, konkubent brzmią brzydko, pachną patologią. Lepsze już wydaje się: na kocią łapę, na kartę rowerową, choć w tych określeniach nie ma za grosz szacunku należnego u nas wyłącznie parom zamężnym.
14.06.2003 -
Klasyki Polityki
Kiedy odkryliśmy, że internet pomoże nam znaleźć partnera
Coraz bardziej rozrasta się sieć, w której single, niczym szczupaki wśród ławic płotek, mogą poszukiwać osób do pary. Internet stał się globalnym megaswatem.
15.02.2003 -
Archiwum Polityki
Iwona w nagrodę
Iwona Majdan, artystka z Montrealu, urządziła w kilku polskich miastach publiczny casting na męża. Bez szans byli panowie z wąsem, niemłodzi i niegotujący, jak też nieprzyjaciele kotów. Mąż zostanie wybrany (lub nie) w Krakowie w Dniu Zakochanych.
15.02.2003 -
Archiwum Polityki
Stary bez pary
Wśród 20–24-latków co druga kobieta i trzech na każdych czterech mężczyzn jest w Polsce stanu wolnego. Oni jeszcze mają czas, ale już powinni się pospieszyć. Kiedy nie zdecydują się na założenie rodziny do 35 roku życia, zostaną – zdaniem badaczy problemu – definitywnie zaszufladkowani jako stare panny i starzy kawalerowie. Już prawie bez szans na ożenek. Wśród 40–44-latków dokładnie co szesnasta kobieta i szesnasty mężczyzna pozostaje bezżenny (jak to neutralnie i poprawnie politycznie nazywają naukowcy). Kiedyś patrzono na nich, a zwłaszcza na nie, z nutą lekceważenia, a nawet pogardy – jak na towar wybrakowany, osobników zasuszonych, kwaśnych, nie do życia... i prokreacji. Dziś coraz częściej jest to własny, świadomy wybór, zresztą coraz częstszy w skali społecznej.
25.08.2001