Konkurs wzbudzał emocje: dekadę wcześniej Tadeusz Słobodzianek obejmował dyrekcję w atmosferze protestów. Nastroje podgrzała też niedawna „afera stolikowa” z jego udziałem. A teraz powiało nadzieją, idzie nowe!
Skryta w tytule za inicjałami telewizyjna persona Magdy Gessler, gwiazdy TVN-owskiego cyklu „Kuchenne rewolucje”, posłużyła Pawłowi Demirskiemu i Monice Strzępce do zebrania w jednym trzyipółgodzinnym spektaklu wszystkich chyba tematów, którymi się zajmowali od początku wspólnej pracy w teatrze, czyli od 2007 r.
Wzruszenie widzów, odczuwalne mimo maseczek, udziela się aktorom i na odwrót. Zakładając, że teatry będą wciąż grały, wybraliśmy kilka spektakli do obejrzenia w marcu.
„Jeńczyna” ma wyrażać ból z powodu braku języka do rozmowy o seksie. I ten ból z widzem zostaje na długo.
Jeszcze niedawno Monika Strzępka i Paweł Demirski zadedykowali wprowadzonemu przez ministerstwo dyrektorowi Starego Teatru piosenkę o wdzięcznym tytule „Debil”. Teraz reżyserują u niego spektakl – w imię odwilży i demokratycznej odnowy w Starym.
Strzępka i Demirski wiernie – na dobre i na złe – przenoszą na scenę warszawskiego Polskiego głośną powieść Szczepana Twardocha sprzed półtora roku.
Niby wszystko się tu zgadza, ale jednocześnie w spektaklu brak zaskoczeń, brak typowych dla duetu przewrotek i paradoksów, zmuszających widza do myślenia.
Spektakl mroczny, przesiąknięty bezsilną złością na „prywatyzację” polskiej polityki, w której od 30 lat ci sami ludzie toczą ze sobą wojenki.
Co robić, jak żyć? – zastanawiają się Paweł Demirski i Monika Strzępka, przygotowując spektakl „K.” o Jarosławie Kaczyńskim i reszcie naszej klasy politycznej. Rozgrywa się podczas wyborów parlamentarnych w 2019 r.
Niemal czterogodzinne przedstawienie, delikatnie mówiąc, nie jest majstersztykiem dramaturgicznym.