Olimpijskie kontrowersje to dobra okazja, by przypomnieć sobie wyraźniejsze przykłady obrazy uczuć religijnych.
O jakiejkolwiek obrazie uczuć religijnych nie może być mowy i jestem przekonany, że każdy sąd podzieliłby ów tok rozumowania. Skąd więc taka nerwowość i protesty, wyrażone przez kościelnych hierarchów, ale też polityków (Matteo Salvini, Mateusz Morawiecki), a nawet biznesmenów (Elon Musk)?
Przed Sądem Najwyższym zakończyła się ostatnia rozprawa kobiet oskarżonych o obrazę uczuć religijnych. Chodzi o tęczową Maryję. Sąd uznał, że kasacja jest bezzasadna. Aktywistki są niewinne.
Jeśli tradycyjnej chrześcijańskiej rodziny broni rozwiedziony polityk żyjący z partnerką w nieformalnym związku, tylko jedno jest pewne: ani chybi idą wybory.
Fundacja Wolność od Religii uruchomiła 1 sierpnia darmowe poradnictwo prawne dla osób podejrzanych lub oskarżonych o obrazę uczuć religijnych. Na wokandy coraz częściej trafiają takie sprawy, a prawicy pomagają potwierdzać jej światopogląd i umacniać go w Polsce.
Uchwalenie ustawy w obronie chrześcijan jest bardzo mało prawdopodobne. Ale będzie w Sejmie i posłuży Zbigniewowi Ziobrze i jego Solidarnej Polsce do lansowania się na prawdziwych Polaków katolików.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydował: Polska naruszyła wolność słowa Dody wyrokiem skazującym za „frywolną” wypowiedź o „naprutych winem i palących jakieś zioła” autorach Biblii. Wyrok ma ogromne znaczenie dla orzecznictwa polskich sądów w sprawach o obrazę uczuć religijnych.
Elżbieta Podleśna, Anna Prus i Joanna Gzyra, które w centrum miasta umieściły grafiki z Matką Boską w tęczowej aureoli, zostały uniewinnione od zarzutu obrazy uczuć religijnych.
Czy sąd może rozstrzygać w sprawie konstytucyjnych wolności, nie przeprowadzając postępowania dowodowego? Nie wyjaśniając okoliczności? Nie przesłuchując stron?
Ściganie i ciąganie po sądach aktywistek nosi znamiona zastraszania. Na jednej rozprawie na pewno się nie skończy, nie ma jeszcze wszak opinii biegłego religioznawcy.