obrona konieczna
-
Ludzie i style
Kilka tygodni na naukę technik samoobrony to za mało
MON uczy Polki samoobrony. Dobre chęci i 15 godzin ćwiczeń to za mało, by osiągnąć coś więcej niż propagandowy efekt.
27.02.2018 -
Kraj
Ziobro chce rozszerzenia granic obrony koniecznej. To projekt niespójny i nielogiczny
W imię bezpieczeństwa obywateli resort sprawiedliwości chce dalszego rozszerzenia granic obrony koniecznej. To niebezpieczne dla obywateli.
27.04.2017 -
Klasyki Polityki
Kiedy zabija kobieta
Nad grupą mężczyzn z Włodowa, którzy dokonali linczu na Józefie C., postrachu ich wsi, pochyliły się sławy prawnicze. Minister Ziobro osobiście przyłożył rękę do zwolnienia zabójców z aresztu. Ale są też w Polsce dziesiątki zabójstw dokonanych w obronie własnej, których sprawców się nie rozgrzesza. Czy dlatego, że są kobietami?
18.02.2006 -
Klasyki Polityki
Historia pewnej budowy z tragicznym finałem
Andrzej Sz., porządny chłop, ojciec rodziny, podwykonawca w warszawskiej firmie budowlanej. Kornel H., chłopak z Bielska, bez zarzutu, tyle że i bez pracy, więc przyjechał do stolicy robić w budownictwie na czarno. Nóż, broń myśliwska, zabójstwo? To nie pasowało do żadnego z nich.
27.03.2004 -
Archiwum Polityki
Obrona niekonieczna
Znowu jest głośno o obronie koniecznej, ponieważ kilka spraw wróciło na sądowe wokandy. Wyroki zapadają różne, ponieważ własne zdanie o zakresie takiej obrony ma każdy sędzia i prokurator. Na razie wciąż chyba lepiej uciec przed napastnikiem, niż się przed nim bronić.
21.06.2003 -
Archiwum Polityki
Samoobrona konieczna
Kiedy olsztyńscy przedsiębiorcy alarmowali: plaga porwań – tamtejsza policja ich zbywała: to wewnętrzne porachunki. Wynajęli więc detektywa, zawiązali Stowarzyszenie na rzecz Bezpieczeństwa i wydeptywali ścieżki. To ich aktywności zawdzięczać należy fakt, że 16 bandytów zasiadło na ławie oskarżonych.
1.12.2001 -
Archiwum Polityki
Szable w dłoń?
Bezpieczeństwo obywateli powinno być przedmiotem debaty ponad podziałami – uznali ostatecznie politycy z prawa i z lewa. Wcześniej przez kilka dni licytowali się w mediach, kto ma lepszy patent na zwalczanie przestępczości. Zgłoszone propozycje rozszerzenia granic obrony koniecznej oraz większego dostępu do broni oznaczają jednak, że główny ciężar walki z bandytyzmem, wobec niemocy państwa, mógłby spaść na barki zwykłych ludzi.
14.04.2001 -
Archiwum Polityki
Obrońco, bądź spokojny
26.02.2000 -
Klasyki Polityki
Obrona konieczna przysługuje obywatelom, nie policjantom
Sąd skazał emerytowanego pułkownika, który śmiertelnie postrzelił uciekającego włamywacza na parkingu. Policjant w centrum Warszawy zabójczo skuteczną serią definitywnie powstrzymał szarżującego nań złodzieja samochodowego. Oba przypadki, choć mają odmienny wymiar prawny, łączy pytanie o granice obrony koniecznej obywateli i o zakres uprawnień policjantów.
22.01.2000 -
Archiwum Polityki
Prywatny strzał
Przed tygodniem warszawski Sąd Okręgowy, orzekając w I instancji, skazał Jana G. za zabicie dwóch ludzi i ranienie trzeciego na 7 lat pozbawienia wolności. Dlaczego tak niski wyrok usatysfakcjonował rodziny ofiar, a oburzył surowością stróżów prawa? Bowiem Jan G. to policjant, który strzelał w obronie koniecznej, ale przekroczył jej granice. W jego sprawie wypowie się zapewne Sąd Najwyższy.
1.01.2000