Słowa papieża na temat gejów to nie rewolucja. To zmiana tonu, jaskrawa zwłaszcza na tle wypowiedzi polskich hierarchów.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że jesteśmy na progu jakiegoś ważnego zderzenia w polskim Kościele. To może prowadzić do schizmy albo innych poważnych problemów – tak ostatnie wystąpienia papieża Franciszka komentował w TOK FM Jacek Żakowski.
Czy Franciszek będzie Mojżeszem Kościoła katolickiego? – zastanawiają się niektórzy komentatorzy po wizycie papieża w Brazylii.
Rozmowa z bratem Betto, sławnym teologiem wyzwolenia z Brazylii, o oczekiwaniach wobec papieża i szansach ich spełnienia.
Papież Franciszek wylądował w Brazylii – pierwszym celu swoich zagranicznych podróży. Dlaczego tam?
To nie ogórki, to kulisy watykańskiej machiny kościelnej. Włoski tygodnik L’Espresso podał wiadomość, że watykański prałat ks. Battista Ricca ma bogatą przeszłość aktywnego geja z czasów, gdy pracował w nuncjaturze w Urugwaju.
W pierwszą pielgrzymkę Franciszek wybiera się do ogarniętej protestami Brazylii. I ma szansę być tam zrozumiany i zaakceptowany.
Mamy już u nas książki, w których Jorge Bergoglio sam mówi, kim i jaki jest. Wyłania się z nich obraz naprawdę ciekawy.
W czerwcową niedzielę papież Franciszek pobłogosławił Harleyom-Davidsonom.
Kościół Jezusowy poznaje się po tym – mówi papież Franciszek – jak troszczy się o ubogich. A nie po tym, jak zabiega o względy bogatych. Skąd zatem konfuzja polskich „książąt Kościoła”?