policja
-
Archiwum Polityki
Prawo miotły
Prawo i Sprawiedliwość spełniło nareszcie swoje marzenie i obsadziło resorty siłowe. Nowi ministrowie zaczęli od natychmiastowej wymiany kadry kierowniczej. Wiadomo, że pod rządami PiS aparat ścigania i wymiar sprawiedliwości czekają wielkie zmiany, nie tylko personalne. Co ma się zmienić?
12.11.2005 -
Archiwum Polityki
Antyterrorystka
Historię nadkomisarz Grażyny Biskupskiej powinno się analizować na szkoleniach policyjnych, tak jak analizuje się scenariusz tragicznego szturmu w Magdalence. To byłaby przypowieść o tym, że na policjanta z linii szturmowej oprócz przestępców czyhają jeszcze najwyżsi przełożeni.
29.10.2005 -
Archiwum Polityki
Dziura po kuli
Kiedy stróże prawa przekroczą swoje uprawnienia, popełnią błąd, niewłaściwie użyją broni, bezpodstawnie posłużą się siłą, pokrzywdzeni domagają się odszkodowań. Płaci Skarb Państwa. Jak wyglądają takie rozliczenia?
24.09.2005 -
Archiwum Polityki
Za mundurem chętni sznurem
W tym roku w Policji Państwowej czeka na chętnych 2 tys. etatów. I po raz pierwszy zasady naboru są jawne i równe dla wszystkich. A dostać się trudniej niż na studia: nawet 40 kandydatów na miejsce.
10.09.2005 -
Archiwum Polityki
Po spirali do kłębka
Czas przestał pracować na korzyść morderców. Nowe techniki kryminalistyczne pozwalają spojrzeć w zupełnie innym świetle na dowody i ślady zbrodni, o ile zostały przed laty odpowiednio zabezpieczone. Do akcji wkracza nasze Archiwum X.
6.08.2005 -
Archiwum Polityki
Liga czyści swoich
25.06.2005 -
Archiwum Polityki
Rykoszetem w gazetę
4.06.2005 -
Archiwum Polityki
Szarża na szarże
W polskiej policji wciąż liczy się wierność i mierność. Niepokorni idą w odstawkę. Panoszą się związki zawodowe. Wystarczy byle pretekst, czyjaś intryga albo mętny zarzut, aby człowiek stracił funkcję i dobre imię, a powrotu już nie ma. Hamuje to wszystkie śmielsze pomysły na zreformowanie policji i walkę z korupcją.
7.05.2005 -
Archiwum Polityki
Kto może nam wejść do domu
W Bełchatowie od kilkunastu dni policjanci pukają do prywatnych domów i szukają w komputerach pirackiego oprogramowania. Na miasto padł strach. Policjanci nie są jedynymi, którzy mogą – nieproszeni – nas odwiedzić. Do domu może nam wejść nawet służba leśna.
5.03.2005 -
Archiwum Polityki
Elektro-policjanci
5.03.2005