Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Historia

Historia, jakiej nie znacie: Most na rzece Kwai. Rasizm, kłamstwa i bomba

Słynny most współcześnie. Prostokątne przęsła zamontowano w miejscu uderzenia bomby lotniczej. Słynny most współcześnie. Prostokątne przęsła zamontowano w miejscu uderzenia bomby lotniczej. Gao Jianjun / EAST NEWS
Książka o niewolniczej pracy brytyjskich jeńców wojennych w Birmie stała się światowym bestsellerem, a jej filmowa adaptacja zdobyła siedem Oskarów i Złoty Glob. Tyle że nic się w tej historii nie zgadzało.

Czy szanowni Czytelnicy pamiętają film „Most na rzece Kwai” z niezapomnianą kreacją Aleca Guinnessa w roli płk. Nicholsona? A może czytali Państwo słynną książkę Pierre′a Boulle′a pod tym samym tytułem lub, szczęśliwym zbiegiem okoliczności, znają obydwa dzieła?

Jeśli nie, proszę pozwolić niżej podpisanemu zakreślić kontekst. Książka, opowiadająca o niewolniczej pracy brytyjskich jeńców wojennych w Birmie i będąca przy okazji metaforą cywilizacyjnego konfliktu między Zachodem a Dalekim Wschodem, ukazała się w 1952 r. we Francji. Przetłumaczona na angielski, stała się światowym bestsellerem, filmowa adaptacja z 1958 r. zdobyła siedem Oskarów i Złoty Glob. Cały świat mógł więc podziwiać, na kartach powieści lub na srebrnym ekranie, nieugiętego brytyjskiego oficera walczącego o godność z tępym, uzależnionym od alkoholu (lepszego, zachodniego) płk. Saito.

Czytaj także: Tajlandia ma nowego króla

Tym gorzej dla faktów

Wojenne rany wciąż były świeże, żyli też świadkowie i bohaterowie wydarzeń i to oni zaprotestowali przeciw książce i kinowemu obrazowi. W sytuacji niezgodności opowieści z faktami często zarzucamy autorowi brak znajomości kontekstu, ale to nie ten przypadek.

Otóż Pierre Boulle przez lata przebywał w Azji Południowo-Wschodniej i jako inżynier znał się na budowie mostów, w czasie wojny walczył jako tajny agent, spędził też dwa lata w japońskim obozie. I co napisał Boulle? Bohaterami powieści uczynił Brytyjczyków, choć sam przebywał wśród jeńców francuskich, Japończyków przedstawił jako intelektualnie niezdolnych do zbudowania drewnianego mostu, brytyjskiego dowódcę zrobił kolaborantem, choć jego główną motywacją miała być chęć utrzymania dyscypliny i wykazanie wyższości białej rasy, a zniszczenie mostu w kulminacyjnej scenie powierzył agentom SOE.

Reklama