Nasze bohaterki dowodzą, że Polki mają w genach przedsiębiorczość. Szukają nisz; wąskich specjalizacji, będących wypadkową pasji i wykształcenia – pisze Joanna Podgórska. Produkują ekologiczne zabawki, projektują strony internetowe, organizują coworking…
Obecnie co trzecie nowozakładane przedsięwzięcie prowadzone jest przez kobietę. Mamy wysyp kobiecych firm i pod względem statystyki jesteśmy w europejskiej czołówce.
„Z badań Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wynika, że powody, dla których kobiety i mężczyźni zakładają własne firmy, są te same. Mają też podobne problemy z ich prowadzeniem. Różnica jest taka, że kobiety są ostrożniejsze. (…)
– Jeśli chodzi o kobiecy biznes, to można w nim obserwować pewne pulsowanie – mówi dr Piotr Kaczmarek-Kurczak z Katedry Zarządzania Akademii Leona Koźmińskiego. – W kryzysie wiele mówi się o przedsiębiorczości, a to sprawia, że więcej osób zastanawia się nad tym, by pójść na swoje. Gdy sytuacja się poprawia, część wraca na etaty. Teraz można się spodziewać, że nastąpi kolejny skok.
Zwłaszcza, że chyba padła jedna z barier: brak kobiecej solidarności” – pisze Joanna Podgórska.
Więcej w następnym numerze POLITYKI – dostępnym w środę w kioskach, a we wtorek o godz. 20 w Polityce Cyfrowej.