PiS po raz kolejny postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich wyborców. Tym razem zadbało o osoby, które mimo obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej nadal wykazują chęć wspólnego czczenia tego tragicznego wydarzenia. Dlatego partia postanowiła urządzić „ciąg dalszy” – w postaci 6. rocznicy pogrzebu Pary Prezydenckiej.
Obchody odbyły się 18 kwietnia w Krakowie. Program imprezy był napięty, a godzina wybrana tak, aby zdążył na nią każdy, nawet ci, którzy pracują. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 17.30 mszą świętą w Katedrze na Wawelu. O 19 składano kwiaty pod Krzyżem Katyńskim na placu im. Ojca Adama Studzińskiego.
Pomysł zorganizowania obchodów spotkał się z żywym odzewem w internecie:
@j_wisniewska Ale tak poważnie? Rocznica pogrzebu? Chodzenie co miesiąc pod miejsce pracy to już przesada, ale to, to nie wiem jak nazwać.
— Jacek Wierzchowski (@tojanormalny) 17 kwietnia 2016
@kyrzej1 @j_wisniewska Polaków, którzy noszą w sercu pamięć po Nich.
— Myszkowiak (@Myszkowiak1906) 17 kwietnia 2016
@j_wisniewska to już przesada te rocznice , dajcie spokój zmarłym!!!!
— Sebastian Biel (@SebastianBiel1) 17 kwietnia 2016
@j_wisniewska Rocznica pogrzebu to zdecydowanie za mało. Trzeba obchodzić miesięcznice! Tak jak 10 kw. I obchody przywiezienia zwłok do PL.
— andy kozielski (@Andrzej118) 17 kwietnia 2016