Kraj

Śląsk się zbroi. Młodzi mają być gotowi do obrony „w obliczu narastającego zagrożenia terrorystycznego”

Antoni Macierewicz ma w garści Wojska Obrony Terytorialnej, ale póki co formowane są tylko na ścianie wschodniej. Antoni Macierewicz ma w garści Wojska Obrony Terytorialnej, ale póki co formowane są tylko na ścianie wschodniej. MON / Ministerstwo Obrony Narodowej
Każdy młody Polak winien posiąść, a następnie doskonalić sztukę strzelania i szeroko pojętej obsługi broni palnej – uważają inicjatorzy.

Swego czasu każdy szanujący się szlachcic miał swoją drużynę, z którą zapuszczał się na dzikiego zwierza w bezkresne knieje lub w srogą gościnę do bliższych i dalszych sąsiadów. Kiedy miał dobry humor, oddawał zbrojnych pod berło króla na wyprawy za bliską i dalszą zagranicę lub zwoływał pospolite ruszenie dla obrony monarchy i kraju, żeby dać odpór zdradzieckim hołotom. Szlachta, czyli elita, czyli kasta szczególna.

Jeżeli przyjmiemy, że nasi posłowie, szczególnie ci prawdziwie patriotyczni, stojący po słusznej stronie mocy, to spadkobiercy owej szlacheckiej elity – trudno się dziwić, że oprócz przywilejów chcą mieć i swoje wojsko. Antoni Macierewicz ma w garści Wojska Obrony Terytorialnej, ale póki co formowane są tylko na ścianie wschodniej. Od strony południa i zachodu (Słowacji, Czech i Niemiec) wróg może wchodzić w nasze rubieże jak nóż w masło. Z wyjątkiem Bielska-Białej i Podbeskidzia.

Tutaj imć Stanisław Pięta, stroszący dumnie swoje poselskie pióra z racji niebagatelnego przyczynku, za sprawą pokrewieństwa dusz i idei z Donaldem Trampem – do odrodzenia się na amerykańskim kontynencie cywilizacji białego człowieka przyczynił – patronuje powstaniu Młodzieżowej Inicjatywy Strzeleckiej Podbeskidzie’2020. W grupie inicjatywnej, oprócz posła rzecz jasna, znaleźli się m.in. mjr Dariusz Palczewski – doradca Komisji Służb Specjalnych Sejmu RP, Marek Bogusz – przewodniczący NSZZ Solidarność Regionu Podbeskidzie, Michał Mazanowski – Stowarzyszenie Kibiców BKS-STAL, Maciej Osowski – Związek Strzelecki „Strzelec” i Przemysław Nocuń – nadkomisarz Policji, instruktor spadochronowy. Nazwiska i funkcje przednie – konia z rzędem odważnemu, który by śmiał zwątpić w powodzenie projektu.

Każdy młody Polak winien posiąść, a następnie doskonalić sztukę strzelania i szeroko pojętej obsługi broni palnej – uważają inicjatorzy. A po co, a po cholerę? – może zapytać jakaś pacyfistyczna morda zakazana. Odpowiedź jest prosta: „W obliczu narastającego zagrożenia terrorystycznego, bezradności służb specjalnych państw Europy Zachodniej oraz kontynuacji polityki otwartych drzwi dla islamskich fanatyków młodzi Polacy powinni być przygotowani do obrony swoich rodzin i polskiej ziemi!”. Jasne? Jasne jak słońce.

Wiadomo od dawna, że w obronie naszych granic nie możemy liczyć na przedmurze, jakimi są Czechy i Słowacja. Zresztą o ich formacjach zbrojnych mówi się pogardliwie: czeskie wojsko – i wszystko wiadomo. Ci z UE, a nawet NATO – jacyś zniewieściali, rozleniwieni, liberalni do bólu… A nasi chłopcy – jak malowani! Dajmy na to, że na Podbeskidziu zawiedzie Straż Graniczna, Policja pójdzie w rozsypkę, a stacjonująca tutaj część brygady komandosów da nogę przed terrorystami i islamskimi fanatykami. Kto nas obroni? – dzisiaj to już pytanie retoryczne. Wiadomo przecież, że Strzelcy posła Pięty, stojący na straży u Ojczyzny bram.

Fragment wpisu blogowego Jana Dziadula. Przeczytaj w całości »

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną