Muzyka

Złota generacja

Recenzja płyty: T.Love, "Old Is Gold"

materiały prasowe
To jest ten T.Love, który znamy z lat 90. – bardziej niż ten z udanej skądinąd płyty „I Hate Rock’n’roll” – ale w bardzo elastycznej stylistycznie wersji.

W wypadku Muńka Staszczyka okładkowe hasło „Old Is Gold” sprawdza się nieźle. Lider i tekściarz T.Love na nowej płycie wybrał dla siebie rolę odtwórcy tradycji rock’n’rollowej, folkowej czy country w czasach, gdy na Zachodzie tendencje retro królują. Powiedzmy sobie szczerze: nie ma w Polsce mowy o przetworzeniu starego bluesa tak dobrze, jak to się udaje The Black Keys, ani odtworzeniu brzmienia Motown z taką mocą jak u nowojorskiej Daptone Records. Co nie zmienia faktu, że granie na „Old Is Gold” sprawia wrażenie naturalnego, a brzmienie jest ciepłe i mile staroświeckie.

To jest ten T.Love, który znamy z lat 90. – bardziej niż ten z udanej skądinąd płyty „I Hate Rock’n’roll” – ale w bardzo elastycznej stylistycznie wersji. To ostatnie zaczyna nawet trochę ciążyć przy dużych rozmiarach dwupłytowego albumu. Na krótszym łatwiej byłoby wyłuskać tak wyjątkowe fragmenty jak „Mętna woda”. Ten – i tekstem, i rasowym muzycznym tłem – mówi sporo o pokiereszowanej polskiej tradycji rockowej. Najstarsza generacja, która potrafi z pozycji nestorów gatunku godnie nawiązać do tradycji, to dziś pokolenie Jarocina, wchodzącego kiedyś w opozycji do starych z muzyką „nowej generacji”. I już dla tego odkrycia warto poznać płytę T.Love.

T.Love, Old Is Gold, EMI

Polityka 42.2012 (2879) z dnia 17.10.2012; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Złota generacja"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną