Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Piękna pusta scena

Fabułę „Kobiety z morza” – temat ibsenowski opracowany na nowo przez Susan Sontag – można streścić w zdaniu: „Kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa”.

Rzecz jest o zderzeniu pierwiastka kobiecego – tego, co irracjonalne, intuicyjne, naturalne – z jego męskim przeciwieństwem: racjonalnością i kulturą. Pojawia się też społecznie nośny motyw kupowania sobie młodej żony, ale raczej przy okazji, bo reżysera Roberta Wilsona – z wykształcenia malarza i architekta – nie interesuje opowiadanie skomplikowanych i emocjonujących fabuł, tylko tworzenie pięknych obrazów, estetyka.

W jego teatrze nie ma psychologizmu, z bohaterem trudno się utożsamić, zwłaszcza że aktor jest daleko, jego obrysowana światłem sylwetka przypomina postać wyciętą z tektury, a nie żywego człowieka. Porusza się też w nienaturalny sposób, w zwolnionym rytmie jak w japońskim teatrze no, mówi modulowanym głosem. Scenografia to pusta scena, na której wszystko, co istnieje, stworzone zostało za pomocą światła. Zapomnijcie o Stanisławskim, w teatrze Wilsona nic nie jest naturalne. Dlatego grane w warszawskim Dramatycznym przedstawienie jest wyzwaniem zarówno dla polskiego aktora, jak i widza.

Wyzwaniem wartym podjęcia, choćby tylko z ciekawości albo z chęci oddania się na dwie godziny we władanie czystemu pięknu tworzonemu w równym stopniu przez grę świateł, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach ruchy i gesty aktorów: Danuty Stenki, Anny Dereszowskiej, Dominiki Kluźniak, Władysława Kowalskiego, Miłogosta Reczka i Krzysztofa Dracza, oraz zaprojektowane przez Giorgio Armaniego stroje.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną