Ludzie i style

10 najciekawszych gadżetów z CES 2015

Drony, zegarki, telewizory, roboty i auta – wszystko obowiązkowo inteligentne. Za nami kolejne targi Consumer Electronics Show w Las Vegas.

W przeszłości podczas CES debiutowały takie wynalazki, jak magnetowid, odtwarzacz CD, płyta DVD czy telewizor plazmowy. Agencja informacyjna Bloomberg donosi, że technologiczne targi są już za duże dla Las Vegas. Tym razem organizatorzy mieli przyjąć 160 tys. osób, czyli o 10 tys. więcej niż jest miejsc noclegowych w tym mieście.

Co przyciągnęło takie tłumy? Wybraliśmy 10 ciekawych, nietypowych, a czasem dziwnych technologii, przedmiotów i gadżetów, które można było zobaczyć podczas tegorocznego CES.

Targi Consumer Electronics Show w Las Vegasmateriały prasoweTargi Consumer Electronics Show w Las Vegas

1. Ładowanie w mgnieniu oka
Izraelska firma Storedot przywiozła zestaw składający się z baterii i ładowarki, który może zrewolucjonizować rynek smartfonów i tabletów. Pierwszy prototyp zaprezentowano w zeszłym roku, ale tamta wersja miała o wiele większe rozmiary. Telewizja BBC, która została zaproszona na pokaz w Las Vegas, donosi, że ładowarka 100 razy szybciej uzupełnia energię w gadżetach niż obecnie oferowana na rynku technologia. Twórcy studzą jednak optymizm i przyznają, że czeka ich jeszcze sporo lat pracy, nim produkt będzie gotowy do debiutu. W spółkę zainwestował ponoć rosyjski miliarder Roman Abramowicz.

Ładowanie w mgnieniu okamateriały prasoweŁadowanie w mgnieniu oka

2. Samochód bez kierowcy, ale z internetem
Producenci aut kuszą wizją tzw. autonomicznych pojazdów, które nie będą potrzebowały kierowców, by poruszać się po drogach. Hitem CES okazała się futurystyczna limuzyna Mercedes-Benz F 015 Luxury in Motion. Niemcy uważają, że w przyszłości będziemy traktować samochody jak pokoje wypoczynkowe. W środku nowego modelu znajdują się cztery fotele skierowane do środka pojazdu, a pasażerowie będą mogli korzystać z ekranów dotykowych umieszczonych nawet w drzwiach. Kierowcę zastąpi komputer wspierany przez kamery i radary. Przyspiesza do 100 km/h w niecałe siedem sekund, a napęd zapewniają dwa elektryczne silniki.

Samochód bez kierowcy, ale z internetemmateriały prasoweSamochód bez kierowcy, ale z internetem

3. Przyszłość zabawy i komunikacji
Okulary wirtualnej rzeczywistości zdominowały poprzednią edycję CES, ale i tym razem przykuwały uwagę. Firma Oculus demonstrowała najnowszy prototyp o nazwie Crescent Bay, który po raz pierwszy pokazano już kilka miesięcy temu. Okulary, a właściwie hełm Crescent Bay, to najnowsza wersja Oculusa Rift, dzięki któremu gracze mają się czuć, jakby byli częścią wirtualnego świata gier. Oculus jest w centrum uwagi także z powodu swojego właściciela, bo spółkę kupił w zeszłym roku portal społecznościowy Facebook, wykładając 2 mld dolarów. Facebook wierzy, że taki sprzęt przyda się nie tylko w branży gier, ale także w komunikacji, mediach i edukacji.

Przyszłość zabawy i komunikacjimateriały prasowePrzyszłość zabawy i komunikacji

4. Niepokojąco podobny do człowieka
ChihiraAico jest androidem, czyli robotem przypominającym człowieka. Koncern Toshiba pokazał maszynę po raz pierwszy w październiku, a w Las Vegas robot zabawiał publiczność powitaniami i historią swojego życia. Toshiba stworzyła algorytm koordynujący 43 siłowniki w stawach, dzięki czemu ruchy rąk są dość precyzyjne i naturalne. Japończycy dają sobie czas do 2020 r. na to, aby prototyp zmienić w gotowy produkt, który będzie wspierał opiekę nad starszymi ludźmi. W procesie tworzenia androida pomagali m.in. naukowcy z Uniwersytetu Osaka.

Niepokojąco podobny do człowiekamateriały prasoweNiepokojąco podobny do człowieka

5. Telewizory kuszą rozdzielczością
Telewizor jaki jest, każdy widzi, ale to nie znaczy, że na tym rynku jest nudno. Producenci co rok próbują przekonać swoich klientów do tego, że najwyższy czas zmienić sprzęt w domu. PCMag podkreśla, że modele telewizorów 4K nie są już tylko pozycjami na szczytach list cenowych, ale zaczynają być dostępne za bardziej przystępne pieniądze. Sharp pokazał telewizor 4K HDTV, który ma kosztować około 750 dolarów. Rozdzielczość 4K oferuje cztery razy więcej pikseli niż standard Full High-Definition.

Telewizory kuszą rozdzielczościąmateriały prasoweTelewizory kuszą rozdzielczością

6. Dron dla każdego
Dziennik „USA Today” doliczył się ponad 100 firm z branży dornów, które zjawiły się na CES 2015. Rynek z potencjałem? Na pewno tak, bo już niedługo praktycznie każdego będzie stać na mały bezzałogowy statek latający zwany dronem. Przykładem jest Zano, który ma zaledwie kilka centymetrów i osiąga w powietrzu prędkość 40 km/h. Dron wykonuje użytkownikom zdjęcia z lotu, przesyła je do smartfona, a kosztować ma zaledwie 170 funtów. Miłośnicy selfie ustawią się w kolejce.

Dron dla każdegomateriały prasoweDron dla każdego

7. Pasek dodatkiem do smartfona
Osobisty trener może być ukryty nawet w klamrze paska. Czujniki umieszczone w Belty zbierają informacje na temat codziennej aktywności ruchowej właściciela i przesyłają dane poprzez Bluetooth do aplikacji w smartfonie. Popularny portal Engadget, który przetestował gadżet, podaje, że Belty alarmuje o zbyt długim siedzeniu, wibracjami motywuje do ruchu, a nawet poluźnia pasek w czasie siadania i po posiłku.

Pasek dodatkiem do smartfonamateriały prasowePasek dodatkiem do smartfona

8. Czar dawnych lat
W czasach, w których słuchamy muzyki najczęściej z telefonów, Japończycy wprowadzają na rynek nowego Walkmana oznaczonego symbolem NW-ZX2. Pierwsze modele Walkmana odtwarzały kasety, później płyty CD i wreszcie pliki. Najnowszy gadżet bierze na celownik audiofilów, odtwarza muzykę o wysokiej rozdzielczości (High-Res Audio) i mieści 800 takich utworów. Sony mocno się jednak ceni – na polskiej stronie producenta gadżet kosztuje ponad 5200 złotych.

Czar dawnych latmateriały prasoweCzar dawnych lat

9. Swarovski wchodzi w nowy biznes
Producent kryształów ze 120-letnią historią rozpoczął współpracę z firmą technologiczną Misfit. Efektem jest biżuteria Swarovski Shine monitorująca codzienną aktywność użytkowniczki. Sercem „urządzenia” jest mały tracker ukryty pod kryształem, który można umieścić w bransoletce lub naszyjniku. Czujnik przesyła zarejestrowane informacje do specjalnej aplikacji w smartfonie, która podaje, ile ruchu jeszcze potrzeba, by spełnić cel na dany dzień. Asystent fitness i błyskotka w jednym.

Swarovski wchodzi w nowy biznesmateriały prasoweSwarovski wchodzi w nowy biznes

10. Okulary zawsze przy smartfonie
Na koniec gadżet, który nie ma żadnego elektronicznego elementu. Okulary ThinOptics to po prostu... okulary. Zostały zaprojektowane dla osób po 45. roku życia, które potrzebują okularów do czytania, ale często o nich zapominają albo je gubią. ThinOptics są na tyle cienkie, giętkie i smukłe, że mieszczą się w specjalnej oprawie na smartfona, więc zawsze mają być pod ręką właściciela. Twórcy skorzystali z materiałów używanych m.in. do produkcji stentów umieszczanych w naczyniach krwionośnych. Zestaw składający się z futerału na telefon i okularów kosztuje prawie 39 dolarów.

 

Okulary zawsze przy smartfoniemateriały prasoweOkulary zawsze przy smartfonie
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Jednorazowe e-papierosy: plaga wśród dzieci, cukierkowa używka. Skala problemu przeraża

Jednorazowe e-papierosy to plaga wśród dzieci i młodzieży. Czy planowany zakaz sprzedaży coś da, skoro istniejące od dziewięciu lat regulacje, zabraniające sprzedaży tzw. endsów z tytoniem małoletnim oraz przez internet, są nagminnie i bezkarnie łamane?

Agnieszka Sowa
11.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną