Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Klimatyczny szczyt Bidena. Co da? I co powie Duda?

Protest aktywistów ponaglający działania na rzecz klimatu. Waszyngton, 21 kwietnia 2021 r. Protest aktywistów ponaglający działania na rzecz klimatu. Waszyngton, 21 kwietnia 2021 r. Kevin Lamarque / Forum
Tegoroczny Dzień Ziemi, świętowany od 1970 co roku 22 kwietnia, przebiegnie pod znakiem szczytu klimatycznego zwołanego przez prezydenta USA Joego Bidena.

Po antyekologicznej prezydenturze Donalda Trumpa USA wracają do globalnej gry o środowisko i klimat. Czy mogą być wiarygodnym liderem i czy uda się przyspieszyć walkę z globalnym ociepleniem? To nie jedyne pytania stawiane przez komentatorów przed rozpoczęciem debaty.

Pandemia. Krótka chwila ulgi dla klimatu

Międzynarodowe szczyty poświęcone sprawom ekologicznym zazwyczaj poprzedza publikacja ważnych opracowań naukowych pokazujących stan rzeczy. Zadość tej tradycji uczyniło ogłoszenie przez Światową Organizację Meteorologiczną (WMO) dorocznego raportu State of the Global Climate 2020. Analiza nie pozostawia wątpliwości: niewielka ulga, jaką przyniosła pandemia, jeśli chodzi o emisje gazów cieplarnianych, z nawiązką będzie wyrównana nowymi emisjami spowodowanymi ożywieniem gospodarek za sprawą wdrażanych na całym świecie programów odbudowy.

Ekonomiści zwracali uwagę, że warto połączyć je z celami zielonej transformacji, ale najwyraźniej presja czasu i grup interesów przeważyła nad długofalową strategią walki o klimat. Dodatkowym potwierdzeniem spostrzeżeń autorów raportu WMO są ustalenia z opracowania Międzynarodowej Agencji Energi (IEA) Global Energy Review 2021. Wynika z nich jednoznacznie, że ożywienie gospodarcze odbywa się dzięki spalaniu paliw kopalnych, z niepokojącym powrotem do węgla.

Reklama