Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca i siada obok księdza. Następnie wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem, co to jest artretyzm. Ksiądz pomyślał: No, teraz palnę mu kazanie! I zaczyna: – Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie niemoralne, cudzołożysz, kradniesz, nie szanujesz wartości, to Bóg zsyła artretyzm! Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową i zaczął czytać dalej. Po chwili księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, więc zaczyna w pojednawczym tonie: – Przepraszam, wiem, że tak nie powinienem, a jak długo Pan ma ten artretyzm? – Kto, ja? – dziwi się pijak. – Ja nie mam, właśnie czytam, że papież ma...
Ten jakże aktualny żart znaleźliśmy na stronie internetowej Parafii Najświętszego Zbawiciela w Rykach. Parafia zachęca do przysyłania pocztą elektroniczną innych śmiesznych dowcipów o tematyce religijnej lub podobnej.
(A.M.)
http://www.ryki.siedlce.opoka.org.pl/humor/humor.html