W poniedziałek wieczorem odbyła się wideokonferencja prezydenta USA Joe Bidena oraz Andrzeja Dudy, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Olafa Scholza, premiera Włoch Mario Draghiego, premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, a także przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela oraz sekretarza generalnego NATO Jens Stoltenberga.
Czytaj też: Gdzie i jak może uderzyć Moskwa?
Rozmowy o Rosji i Ukrainie
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że trzy dni temu miał okazję rozmawiać z prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim. Zastrzegł, że poniedziałkowe spotkanie miało charakter niejawny, w związku z tym nie może ujawnić szczegółów jego przebiegu. – Mogę powiedzieć ogólnie, że oczywiście dyskutowaliśmy sytuację istniejącą wokół Ukrainy, ale nie tylko, bo rozmawialiśmy o sytuacji generalnie na wschodniej flance NATO, związaną z rosyjskimi działaniami, ruchami rosyjskich wojsk – relacjonował.
Zaznaczył, że rozmowa dotyczyła różnych możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji na Wschodzie oraz działań Unii Europejskiej i NATO, gdyby doszło do jakiegokolwiek aktu agresji wobec Ukrainy lub w innym miejscu. Duda zapowiedział, że będzie chciał się podzielić wiedzą i obrazem sytuacji wynikającym z ostatnich rozmów z najważniejszymi uczestnikami polskiej sceny politycznej w ramach RBN. – Chcemy, żeby to spotkanie odbyło się w piątek, już po konsultacjach z państwami bałtyckimi – powiedział prezydent.
Podkast: W co z nami grają Rosjanie? Będzie wojna?
NATO solidarne
Zdaniem Andrzeja Dudy nic nie wskazuje na to, żeby w tym momencie Polska znajdowała się w jakimkolwiek niebezpieczeństwie. – Żadnego widocznego jasno, wyraźnie, niebezpieczeństwa dla nas nie ma – zapewnił w poniedziałek. – Oczywiście ruchy wojsk rosyjskich i działania na scenie politycznej rosyjskiej i medialnej są obserwowane i wszyscy to widzą, ale to wszystko dzieje się na razie po tamtej stronie. Prezydent podkreślił, że w NATO jest jedność. – Nie ma w tej chwili żadnego uczestnika sojuszu, który wyłamywałby się tutaj z solidarności – powiedział.
Także prezydent USA Joe Biden ocenił, że podczas poniedziałkowej wideokonferencji panowała „totalna jednomyślność”, a rozmowy były „bardzo dobre”. Francuski Pałac Elizejski w swoim komunikacie zwrócił uwagę na konieczność wysunięcia „stanowczych i wiarygodnych” ostrzeżeń wobec Moskwy, ale również intensyfikacji dialogu.
Czytaj też: Czego od sojuszników w NATO chce Biden