Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

626. dzień wojny. Jesteśmy na etapie kampanii wrześniowej. Czy Europa poradzi sobie z Rosją sama?

Łymań, wyzwolony przez Ukraińców, opustoszały. 10 listopada 2023 r. Łymań, wyzwolony przez Ukraińców, opustoszały. 10 listopada 2023 r. AA / ABACA / Abaca Press / Forum
To niestety prawdopodobne, że wybory w USA wygra Donald Trump. Można się wtedy spodziewać, że wsparcie dla Ukrainy zniknie, a Europa zostanie sama. Czy jest w stanie przeciwstawić się rosyjskiej agresji?
Karolina Żelazińska/Polityka

Najpierw o wydarzeniach na froncie. Jeśli wierzyć doniesieniom wywiadu GUR, Ukraińcy zatopili w Morzu Czarnym kołowy transporter opancerzony BTR-82A. Jak to się stało? Zdarzyło się to we wczorajszym ataku na dwa kutry desantowe czy barki desantowe, jak kto woli, bo przynajmniej jedna z nich go taszczyła. Według GUR zatonęły obie (1176 Akuła i 11770 Serna). Z jakichś względów w Rosji (ale i w Polsce) jednostki tej klasy nazywa się kutrami, na Zachodzie zaś barkami desantowymi.

To małe jednostki o niewielkiej wyporności, w Rosji używane z reguły do wysadzania na ląd sił specjalnych oraz ich ewakuacji po wykonaniu zadania, a także do desantowania grup szturmowych mających opanować plażę, by umożliwić podejście większym okrętom desantowym. Z jakiego powodu kuter przenosił transporter opancerzony, trudno powiedzieć, niewykluczone, że transportowano w ten sposób sprzęt w rejon walk na brzeg Dniepru pod Chersoniem. Może nie dosłownie na rzekę, ale gdzieś w okolice Składowska na południowym wybrzeżu Ukrainy – pozostaje nieco ponad 50 km do pokonania. Transport przez Pierekop musi być bardzo przeciążony, skoro Rosjanie wożą sprzęt z Krymu jednostkami morskimi. Przypomina mi się sytuacja z misji ONZ UNIKOM w Iraku i Kuwejcie, kiedy słabo mówiący po angielsku obserwator wojskowy z Pakistanu zderzył się z jachtem holowanym przez suwa. Kiedy informował przez radio oenzetowskich MP (żandarmerię) o wypadku, nikt nie chciał uwierzyć, że swoim landcruiserem zderzył się z łodzią...

Czytaj też: Ukraina, impas i upór. Czy przełom na froncie w ogóle jest możliwy?

Reklama