Świat

1110. dzień wojny. Trump jakoś jej nie kończy. Europa chyba pojęła, co tu się święci

Mało kto dostrzega, że zamiast tę wojnę zakończyć szybciej, Donald Trump tak naprawdę ją wydłuża. Trwają zmagania woli dwóch mocarstw. Mało kto dostrzega, że zamiast tę wojnę zakończyć szybciej, Donald Trump tak naprawdę ją wydłuża. Trwają zmagania woli dwóch mocarstw. The Presidential Office of Ukraine / mat. pr.
Art. 5 dla Ukrainy, choć nie należy do NATO? Taka jest propozycja premier Włoch Giorgii Meloni, która zaskakuje rozsądnym podejściem do polityki międzynarodowej, choć wywodzi się z populistycznego ugrupowania. Sprawa jest jednak trudna.
Lech Mazurczyk

W jednym z rosyjskich miast na Syberii podziękowano kobietom, których mężowie polegli w „specjalnej operacji wojskowej”. Wielu z nich to ofiary tzw. mięsnych szturmów. Wdowom wręczono prezenty: bardzo przydatne w gospodarstwach domowych maszynki do mięsa. Wyczucie to oni mają.

Niewątpliwie najwięcej dzieje się w obwodzie kurskim. Wszystko wskazuje na to, że ukraińskie siły wycofują się z terytorium Rosji i – jak na razie – wygląda to na odwrót zorganizowany, choć na większości dostępnych zdjęć widać Ukraińców poruszających się pieszo. Co się stało ze sprzętem? Oczywiście Rosjanie usiłują im przeszkadzać, organizując pościgi lub niszcząc mosty na jedynej drodze odwrotu.

Wojska ukraińskie przesunęły się w rejon wsi Kozacza Łoknia, ale to pozycja tymczasowa. W obliczu postępów Rosjan w Kursku decyzja wydaje się słuszna. Ukraińcom było coraz ciężej utrzymać swój wyłom. Dlaczego?

Po pierwsze: drogę zaopatrzenia H-07 z Sumów do Sudży regularnie niszczyły drony FPV (w tym sterowane światłowodem). Po drugie: rósł nacisk Rosjan na skrzydła wyłomu (sforsowali np. rzekę Pseł). Warto wspomnieć zarazem o nieudanej akcji dywersyjnej, gdy żołnierze Brygady „Weterani”, czyli dawni wagnerowcy, próbowali przedostać się na tyły ukraińskiego ugrupowania nieużywanym gazociągiem Uriengoj-Użhorod. Podobna akcja w Awdijiwce zakończyła się sukcesem, w Sudży już nie. Według niepotwierdzonych doniesień część dywersantów udusiła się w rurociągu, a ci, którzy wyszli z niego na północ od miasta, zostali namierzeni i zlikwidowani.

Trwa tymczasem ukraińska operacja zaczepna w rejonie Pokrowska, nazywana czasem „ofensywą Drapatego”. 425. Pułk Szturmowy „Skala” odbił większość wsi Szewczenko. Wcześniej innym jednostkom udało się odzyskać wsie Udaczne, Piszczane, Kotłyne i Lisiwka.

Reklama