1127. dzień wojny. Mistrzowska dyplomacja Putina. Krok do przodu, trzy w tył, długa lista żądań
Shahedy zaatakowały nocą ponownie. Rosjanie wystrzelili 117 dronów, najsilniej uderzyły w Krzywy Róg. Głównie w budynki mieszkalne, ale oberwała też remiza strażacka. Dzięki wcześnie ogłoszonemu alarmowi obyło się bez ofiar w ludziach. Kolejne dwa budynki ucierpiały w Ochtyrce. Pozostałe trafienia miały miejsce w obwodzie dniepropietrowskim, kirowohradzkim, czerkaskim i zaporoskim. Ataki ominęły najpewniej energetykę, była jednak przerwa w dostawie prądu w Mikołajowie. Ukraińskie bezpilotowce zaatakowały z kolei obiekty wojskowe na Krymie, nie jest jednak pewne, czy osiągnęły cel. Głośno bzyczące obiekty zaobserwowali też mieszkańcy obwodu briańskiego. Rosja już zdążyła oskarżyć Ukrainę o złamanie memorandum.
Proces jeńców wojennych
W Rosji zakończył się proces 23 ukraińskich żołnierzy oskarżonych o terroryzm. Oczywiście, jak na Rosję przystało, ręka sprawiedliwości ukarała terrorystów wyrokami od 13 do 23 lat więzienia. Ślepej sprawiedliwości nie przeszkadzało, że nie są to zwykli przestępcy, a jeńcy. W dodatku torturowani, o czym donoszą rosyjskie media opozycyjne. Wśród skazanych są m.in. obrońcy Mariupola, którzy mają za sobą już trzy lata opresji.
Ukraiński Sztab Generalny donosi o wzroście liczby potyczek na dobę; w poniedziałek odnotowano 207. Najgoręcej nadal jest na kierunku pokrowskim, uaktywnił się też odcinek Wełyka Nowosiłka–Andrijiwka. Rosyjska artyleria ostrzelała rakietami niekierowanymi miejscowości Bahatyr i Odradne, a na pobliski Rozływ spadły bomby termobaryczne z zestawu TOS-1.