W Sejmie wciąż sporo emocji – wrzasków, ataków, oskarżeń. Marszałek Hołownia grozi posłom wykluczaniem z obrad.
Mamy typowy stan popisowski, czyli, jak mówią prawnicy: bajzel. Bez przywrócenia Trybunałowi roli niezależnego kontrolera władzy i ostatecznego arbitra w grze politycznej Polska nie stanie się na powrót krajem praworządnym i w ogóle „rządnym”. Sprawa robi się pilna.
Nowe władze Orlenu; obywatelski dzień w Sejmie; Jarosław Kaczyński przed komisją ds. afery wizowej; egzotyczni kandydaci na prezydenta RP; co z pomocą USA dla Ukrainy.
W przekonaniu Jarosława Kaczyńskiego Sejm „po prostu w tej chwili nie istnieje”. Rzeczywistość jednak temu przeczy. Parlament tętni życiem, buzują emocje, zmieniają się obyczaje, zwłaszcza te dobre. Zaczęło się nawet mówić, że posłowie PiS robią na Wiejskiej „wioskę”.
Kamiński i Wąsik jednak nie przyszli do Sejmu; Kaczyński oskarża Tuska o tortury; PiS ustąpił w sprawie komisji ds. Pegasusa; ministrowie Tuska nie przyszli na uroczystość w Pałacu Prezydenckim; „Polityka” rozmawia z synem porwanego przez Hamas Alexa Dancyga.
W ciągu tylko kilku godzin Kaczyński oskarżył premiera o stosowanie tortur, mówił o „zbrodniach” marszałka Sejmu i groził przedterminowymi wyborami. Porażony strachem i miotający się z bezsilności wie, że jego czas się kończy.
Jarosław Kaczyński podzielił się z dziennikarzami w Sejmie swoimi przemyśleniami. W jego przekonaniu Sejm w tej chwili nie istnieje, a Szymon Hołownia nie jest marszałkiem. „Widzę człowieka bardzo pogubionego” – powiedział o prezesie PiS premier Donald Tusk.
Są ławy poselskie, flagi Polski i Unii Europejskiej, a nawet krzyż, jaki nad jednym z wejść zawiesili niegdyś członkowie AWS. Jedyna różnica jest taka, że posłowie nie obradują przy ul. Wiejskiej, ale na serwerach Robloxa.
O tym, kim są sygnaliści, dlaczego należy ich chronić i co proponuje strona społeczna, Krzysztof Izdebski rozmawia z dr Anną Hlebicką-Józefowicz – partnerem w Kancelarii DZP i jedną z autorek społecznego projektu ustawy o ochronie sygnalistów.
Sejm przyjął ustawę budżetową na 2024 r. Posłowie zagłosowali przeciwko wotum nieufności dla ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza i odwołaniu Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Zgodzili się natomiast, by Grzegorz Braun został pociągnięty do odpowiedzialności karnej.