Fiat 126p. Należał do mojego taty. Zgubiłem w nim mojego pierwszego ludzika Lego, którego wyhandlowałem od kolegi z klasy.
Ślązacy próbują się dziś definiować przez fałszywe obrazy i skojarzenia. Jakbyśmy posiadali wyłącznie jaźń odzwierciedloną, żadnej własnej.
1. Jest taka historia o młodej dziewczynie zajmującej się historią mówioną, zbieraniem i nagrywaniem świadectw żyjących jeszcze powstańców warszawskich. Powstańcy, których relacje rejestrowała, byli jak najbardziej autentyczni. Po którejś z kolei rozmowie
Pytanie „kim jesteśmy?” wydaje się wciąż pytaniem otwartym.
1. Jest taka historia o młodej dziewczynie zajmującej się historią mówioną, zbieraniem i nagrywaniem świadectw żyjących jeszcze powstańców warszawskich. Powstańcy, których relacje rejestrowała, byli jak najbardziej autentyczni. Po którejś z kolei rozmowie dziewczynę uderzył fakt niezwykłej
Powiedz jej, że jest piękna, myślę sobie, bo jest ładna, a jeśli jej powiesz, że jest piękna, to na chwilę specjalnie dla ciebie stanie się piękna, nie gadaj o terrorze, weź ją za rękę i powiedz jej, że jest piękna…
zaśnie bardzo smutny w powalanej pościeli. Ona jeszcze napisze do byłego chłopaka, który jest skurwysynem, ale którego ona ciągle trochę kocha, i zaraz pożałuje, że napisała. Jutro oboje pójdą do pracy. Szczepan Twardoch – pisarz i publicysta. Jak
Wieczorem siadam przed domem, patrzę, jak od burzy ciemnozielenieją pola, i chociaż mam w domu lepsze piwo, mam nawet flaszkę brunello di montalcino i inne burżuazyjne przyjemności, to otwieram rosyjską baltikę, której wiele lat nie piłem, a którą lubię tylko dlatego, że lubiłem ją dziesięć lat temu, i nagle pamiętam, nawet nie „przypominam sobie”, ale właśnie pamiętam, jakbym nagle, jednym ruchem zdarł zasłonę i ujrzał wszystko. Zwykle niewiele pamiętam, a tu nagle wszystko.
której dalej nie mam dostępu, ale która we mnie jest i kiedyś się we mnie otworzy i wtedy już będę wiedział. Nie wszystko co prawda, ale dużo. Szczepan Twardoch – pisarz i publicysta. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i
W kawiarni gliwickiej, ale takiej raczej warszawskiej, pełnej kapryśnej młodzieży określanej brzydkim słowem, którego tu nie użyję, siadają starsi ludzie, skromni i surowi, godajm p naszymu.
było. Im bardziej chcemy się pojawić, tym bardziej znikamy. Szczepan Twardoch – pisarz i publicysta. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością”. Autor powieści, m.in. „Wiecznego Grunwaldu”, wyróżnionego
Myślę, że Hela życzy mi śmierci. Chciałaby zostać wdową w czerń spowitą, pielęgnować mój grób z krzyżem brzozowym, wychowywać Jureczka w przekonaniu, iż jego tatuś był dzielnym Polakiem...
Historia ta dzieje się w 1927 r. na Górnym Śląsku, w dużej podmiejskiej wsi, która od pięciu lat leży w Polsce, w powiecie rybnickim.
. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością”. Od kilku stuleci mieszka na Górnym Śląsku. Bywał również publicystą i redaktorem w wydawnictwie. Opublikował m.in. „Wieczny Grunwald, powieść zza końca czasów”, która bynajmniej nie jest powieścią historyczną i ostatnio zbiór opowieści „Tak jest dobrze”.
Kupiłem ostatnio zdalnie „Wykłady z filozofii dziejów” Hegla, z powodów dość ekscentrycznych, o których zmilczę, bo się trochę wstydzę.
. I tak siedzą przy tandetnych biureczkach ze sklejki, na krzesłach pokrytych dermą i piszą do siebie i zawsze już tak będą pisać, bo nie wiedzą, że ich nigdy nie było. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością
Nie rozumiem podróżowania. To trochę tak, jakbym przyduszony napisał, że nie rozumiem oddychania, bo chociaż nie podróżuję rzadziej niż kiedyś, to krócej i bliżej.
wspaniale. Szczepan Twardoch, pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością”. Od kilku stuleci mieszka na Górnym Śląsku. Bywał również publicystą i redaktorem w wydawnictwie. Opublikował m.in. „Wieczny Grunwald
W „Ręce Flauberta” Renaty Lis Flaubert obchodzi mnie najmniej.
byłaby książka? Streszczenie by wystarczyło. Więc czytajcie, a znajdziecie. Albo i nie, wasza sprawa. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością”. Od kilku stuleci mieszka na Górnym Śląsku. Bywał
Taka noc otępia i wyostrza jednocześnie. Otępia mnie, wyostrza świat.
nosi imię mojego ojca i czym dotkniesz to niemowlę, czarny boże, a jaką historią dotkniesz mnie, nietkniętego potomka długiego szeregu dotkniętych i zgwałconych? Od historii zachowaj nas, Panie. Ale nie zachowasz. Jak nie zachowałeś od bezsenności. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), pisarz. Jak
Z restauracji wychodzi starsza, otyła jejmość. Idzie wolno, wspiera się o balkonik, ostrożnie stawia zdeformowane stopy, przelewa się z nogi na nogę.
wątpliwości. Tym samym, jednym wstydem: opalonego chłopca, wielkomiejskiej dziewczyny i moim, wstydzę się fundamentu, który jednocześnie mnie wzmacnia i niewoli. I wstydzę się wstydu. Szczepan Twardoch – pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza
Dziwna nastolatka w pociągu, dzielimy stolik w wagonie bez przedziałów.
od ciemności różni. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany prawie wszystkim poza literaturą i miłością”. Od kilku stuleci mieszka na Górnym Śląsku. Bywał również publicystą i redaktorem w wydawnictwie
Poszedłem z synem na wieczorny spacer, nad stawy. Siedliśmy i gapiłem się na drobno rozfalowaną wodę i na krajobraz, w którym mieszkam od zawsze.
prowincjonalnych hotelikach i osierocone dzieci, zawiedzione nadzieje, złamane miłości, zgasłe nienawiści. Nie tęsknię za przeszłością, nie wyglądam odległych utopii, patrzę tylko, jak teraźniejszość przemija. Szczepan Twardoch – pisarz. Jak twierdzi: „Pogodnie rozczarowany
Czy ludzie zasługują na cokolwiek?
zasłużyłem? Na wszystko i na nic, nie chcę słuchać, o czym mówią te smutne panie, skończyłem felieton, płacę za dwie kawy, wychodzę i sam rozsypuję się w strugi kolorowego, świętego piasku. Szczepan Twardoch (ur. w 1979 r.), śląski pisarz, z wykształcenia
Znów czytam „Sindbad powraca do domu” – i nie wiem już, czyja to książka.
Zaglądam do „Dzienników” Mrożka. Wygląda to wybuchowo, trudno się oderwać.
dziewczynę przed randką, kiedy kładzie maseczki, makijaż i wciąga na tyłek majtki wyszczuplające. Można – ale po co? Inna sprawa, że kiedyś czasy były lepsze i pisarz dziennik pisał, po czym wkładał na czterdzieści lat do szuflady, a teraz tacy na przykład Twardoch czy Orbitowski w
Stosy brudnych naczyń w zlewie, pizza na obiad, dzieci zaniedbane. A one czytają „Zmierzch” Stephanie Meyer i marzą, że ich mężowie są wampirami. O co tu chodzi?
Fenomen prozy Cormaca McCarthy’ego oraz różne wizje przyszłości gatunku ludzkiego analizuje w swym eseju dla POLITYKA.PL pisarz Szczepan Twardoch.
człowieka. Odtrutka tym cenniejsza, że podana w formie literacko wspaniałej, McCarthy hemingwayowską zwięzłość doprowadził do maestrii absolutnej, ale przede wszystkim ważnej dlatego, że dotyka Prawdy – o człowieku i o świecie. *** Szczepan Twardoch - ur. 1979, pisarz. Mieszka w Pilchowicach na Górnym Śląsku.