„Plan Zdzisława” na „taśmach Czarneckiego” z „szumidłem” w tle. Afera KNF to kolejne wydarzenie roku 2018, które nieprędko pójdzie w zapomnienie.
Warszawa znowu odchodziła od konsensusu w polityce zagranicznej ustanowionego po 1989 r. i respektowanego przez wszystkie rządy do czasu objęcia władzy przez PiS.
Wybory samorządowe, z których każdy ma jakąś satysfakcję, całkiem dobre wyniki gospodarcze, pazurki Szydło i szumidła, a także wpadki prezydenta – to zapamiętamy z kończącego się roku.
Mijający rok polityczny wita się z następnym. Pojawiło się w 2018 r. kilka znaczących zjawisk, które w pełni nabiorą znaczenia w najbliższych miesiącach. Zobaczmy zatem, co już się stało i co z tego może wyniknąć.
Asystenci sędziów, sekretarki, sekretarze i inni pracownicy obsługi zarabiają tyle co pracownicy Biedronki. Ale nie mają – jak tamci – pakietów socjalnych.
Kluby Ekstraklasy coraz bardziej uzależniają się od publicznych pieniędzy. Obecna władza chce zbić na tym kapitał polityczny.
Obóz rządzący niby wciąż ma wszystko pod kontrolą, ale widać zawahanie, chęć uspokojenia wyborców, ocieplenia wizerunku. Czy po tych burzliwych trzech latach PiS naprawdę jeszcze raz zamierza się kamuflować?
Rekonstrukcja rządu odłożona na „kiedyś”, konflikty wewnętrzne w rozkwicie, a deklaracja złagodzenia kursu na razie bez pokrycia. Posiedzenie klubu PiS w Jachrance nie przyniosło zaskoczeń.
Jolanta Szczypińska zmarła w sobotę 8 grudnia wskutek powikłań pooperacyjnych. Kim była, jak zyskiwała znaczenie w PiS?
Rządowi propagandziści postanowili przejść do kontrofensywy. Na naprędce zorganizowanej imprezie gabinet Mateusza Morawieckiego przez dwie godziny chwalił się osiągnięciami.