Po Trybunale Konstytucyjnym PiS uruchamia drugi kluczowy front mający umożliwić długie i bezproblemowe rządy tej partii – bierze się za media.
Partia i minister sprawiedliwości poczuli się urażeni informacjami, że za rządów tej partii w latach 2005–2007 gromadzone były haki na znanych polityków.
Sprawa jest poważna, bo dzieje się to w momencie, kiedy cała Europa jest rozwibrowywana. Nie wiadomo, czy państwo polskie to wytrzyma – mówił Adam Szostkiewicz w Poranku Radia TOK FM.
Formalnie operacja zmiany władzy została zakończona. Posłowie i senatorowie zostali zaprzysiężeni, premier Beata Szydło wygłosiła exposé, rząd otrzymał wotum zaufania, ministrowie objęli urzędy. Wszystko przebiegło sprawnie, dość szybko i zgodnie z demokratycznymi regułami.
My spieramy się i zastanawiamy, czy dobrze wykorzystaliśmy wolność po 1989 r. Dla nich nasz czerwiec 1989 jest w listopadzie 2015 r.
Ludzie PiS wreszcie mogą rozsiąść się przy ministerialnych biurkach i odreagować osiem lat czekania na władzę. Jak wyglądają te pierwsze dni, jak głęboko sięgną czystki?
Wielu rodaków wita dziś kwiatami na ulicach zwycięską armię Prawa i Sprawiedliwości. Nic dziwnego – sami ją zaprosili.
Słyszeliśmy w ostatnich latach, że straszenie PiS stało się niemodne, było nudne. No to teraz jest wesoło.
Rewolucjoniści pracują nocą – taką parafrazą znanego powiedzenia można skwitować sposób wymiany kierownictwa wszystkich służb specjalnych. Zresztą w podobnym, ekspresowym trybie nowa władza przejęła Trybunał Stanu i zamierza osłabić Trybunał Konstytucyjny.
Co czeka pomorskie i zachodniopomorskie – jedyne województwa, w których w ostatnich wyborach Platforma, choć słabo, ale jeszcze raz wygrała z PiS?