To pytanie trzeba postawić wprost. Czy Rosji zagraża faszyzm?
Władza na Kremlu niczego bardziej się nie boi niż tego, że zostanie wyśmiana. Tak było za cara, Breżniewa, tak jest za Putina.
Trzy problemy były najważniejsze na zakończonym właśnie szczycie G7 w Bawarii: agresja Rosji wobec Ukrainy, tzw. Państwo Islamskie i uchodźcy napływający do Europy oraz wpływ człowieka na globalne ocieplenie.
Po raz pierwszy od agresji Rosji na Ukrainę amerykański sekretarz stanu John Kerry spotka się z Władimirem Putinem.
Oprycznina zawsze zwiastowała coś nadzwyczajnego. Do historii przeszła jako symbol radykalnych zmian, ale także tyrańskich rządów.
Zwycięstwo nad faszyzmem, sprzed 70 lat, jest wciąż żywe w zbiorowej pamięci Rosjan. Stanowi zarazem fundament oficjalnej państwowej doktryny i codziennej propagandowej mitologii.
Irina Szczerbakowa, działaczka demokratyczna, o tym, jak Rosjanie widzą dziś Zachód, świat i samych siebie.
Jeśli rosyjski koncern nie zaprzestanie monopolistycznych praktyk, UE przykręci mu śrubę. To radykalna zmiana, bo dotychczas to Gazprom straszył Europę przykręcaniem gazowego kurka.
Doroczną „gorącą linię”, podczas której rosyjski prezydent odpowiada na pytania Rosjan, zdominowały problemy wewnętrzne, gospodarka i kwestie socjalne.