USA
-
Archiwum Polityki
Pies go witał
Hillary Clinton, uważana za arogancką i wyniosłą, wydała autobiografię, która sprzedaje się niczym „Harry Potter”. Czytelnicy chcą się dowiedzieć, dlaczego nie rzuciła zdradzającego ją wciąż męża.
14.06.2003 -
Archiwum Polityki
Łagodna siła Ameryki
Bush wyróżnił Polskę, ale chce sojuszu z całą Europą
7.06.2003 -
Archiwum Polityki
Rzym naszych czasów?
Ameryka tryumfuje. Dysponuje zarówno „twardą” siłą militarną jak i „miękką” – atrakcyjnego sposobu życia, potężnej gospodarki, prężnej nauki i techniki oraz wszechobecnej na całym świecie kultury masowej. Czy jankeskie imperium jest już tak potężne, by zacząć upadać.
10.05.2003 -
Archiwum Polityki
Imperium dobra kontratakuje
Rozprawie z reżimem Saddama Husajna przyglądał się cały świat, ale trzy kraje: Iran, Korea Północna i Syria mają szczególne powody, by śledzić ją wyjątkowo uważnie.
3.05.2003 -
Archiwum Polityki
Czas patriotów
Wszystko, o czym Ameryka teraz myśli, widać na ulicach. Nie wystarczy po prostu mieć opinii. Trzeba ją wypisać wielkimi literami na billboardzie, koszulce, tekturowym transparencie, wystawie sklepowej, sprejem na ścianie. Komunikat musi być prosty: popieram/nie popieram. Środkowe stany, które same siebie nazywają sercem kraju, lubią słowa: Bóg, naród, pokój i modlitwa. Wybrzeża są powściągliwsze, wolą słowa wolność i demokracja.
3.05.2003 -
Archiwum Polityki
Misja dla „konia trojańskiego”
Powinniśmy wykorzystać dobre stosunki z USA, by łagodzić transatlantyckie swary
26.04.2003 -
Archiwum Polityki
Imperium Dobra
Amerykańską postawę wobec Iraku trudno zrozumieć bez przywołania legendy Dzikiego Zachodu, Rambo, teksańskiego patriotyzmu i Boskiego Przeznaczenia.
19.04.2003 -
Archiwum Polityki
Wyretuszują czy zbushą?
12.04.2003 -
Archiwum Polityki
Gabinet wojenny
W obitym drewnem Situation Room w Białym Domu co dzień rano zbiera się kilkanaście osób. To oni przygotowywali od roku plan wojny i teraz wcielają go w życie, nadzorując i rozliczając generałów w Pentagonie i w Centralnym Dowództwie w Katarze.
22.03.2003 -
Archiwum Polityki
Perskie oko
O ironio, Irańczycy są dzisiaj najbardziej proamerykańskim społeczeństwem na całym Bliskim Wschodzie. Ale też z tymi sympatiami – jak ze szminką na ustach, słuchaniem zachodniej muzyki i używaniem życia – trzeba bardzo uważać. Najwyższy Przywódca czuwa.
22.03.2003