Znakomita płyta z piosenkami do słuchania, śpiewania, tańczenia.
Little Hurricane to mały liczebnie zespół, ale o godnym pozazdroszczenia potencjale.
Słucha się, a jak przyjdzie ochota, to się tańczy.
Tas Cru to z pewnością odkrycie dla miłośników pełnego zmiennych nastrojów i doskonałych, melodyjnych kompozycji, bluesa.
Na płycie znalazły się przede wszystkim własne kompozycje wokalistki, ale obok nich są także jej wersje klasycznych utworów.
Album do wielokrotnego słuchania i smakowania, wymagający pewnego skupienia, jakże niezgodnego z narzucanym przez współczesność nakazem bezustannego pośpiechu.
To płyta eklektyczna, na której znajdziemy obok siebie nie tylko bluesa, ale również soul, jazz, gospel i pop.
Porywająca płyta, dowodząca, jakie emocje można wywołać bez wspomagania, nie obstawiając się elektroniką i nie korzystając z sampli.
Niczego nie wyważa, niczego nie odkrywa ani nie urywa, ale też słucha się jej z przyjemnością i bez poczucia straty czasu.