bogactwo
-
Archiwum Polityki
Dyktator z laptopem
Na Internecie i nowoczesnych technologiach naprawdę można zbić fortunę. Udowodnił to Tomasz Czechowicz, jeden z najmłodszych polskich milionerów. Kilka razy wyleciał z siodła, ale nigdy mocno się nie potłukł. A teraz mknie do przodu.
19.08.2006 -
Archiwum Polityki
W Dubaju jak w raju
Najwyższa na świecie wieża. Największe na świecie centrum handlowe, pierwszy na Ziemi hotel podwodny, wyciąg narciarski w domu handlowym. Dubaj cierpi na manię wielkości, ale co się dziwić, skoro w języku arabskim słowo „nazbyt” po prostu nie istnieje.
17.09.2005 -
Archiwum Polityki
Imperium Romana
Nawet teraz, gdy jest gubernatorem rosyjskiej Czukotki i właścicielem angielskiego klubu piłkarskiego Chelsea, Roman Abramowicz pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych miliarderów.
24.04.2004 -
Klasyki Polityki
Dennis, Pan Wszechświata. Jak boss biznesu napytał sobie biedy
Można by powiedzieć, że Dennisa Kozlowskiego zgubiła miłość do antyku, ponieważ wideo z wyprawionych przez tego bossa biznesu rzymskich bachanaliów stanowiła koronny dowód na jego procesie w Nowym Jorku.
13.12.2003 -
Klasyki Polityki
Dwa brzegi Wisły, dwa odrębne światy
Warszawa. W Villi Monaco wart jesteś tyle, ile twoja towarzyska pozycja, liczba zer na koncie. Przy Łochowskiej róg Zachariasza niewiele masz, niewiele znaczysz, żyjesz z dnia na dzień. Zaledwie 10 km od siebie, po dwóch stronach Wisły: dwa odległe kosmosy. Tyle że lokatorzy po równo szczęśliwi lub nieszczęśliwi.
29.11.2003 -
Archiwum Polityki
Bogaci nie płacą
Ujawniamy – bodaj po raz pierwszy w naszej prasie – jakie są największe kwoty podatku PIT zapłacone przez Polaków, a także jakie podatki od dochodów osobistych płacą ludzie uważani za najbogatszych w Polsce, m.in. Aleksander Gudzowaty, Ryszard Krauze czy Zygmunt Solorz. To ważny, niekiedy szokujący, materiał do dyskusji o reformie naszego systemu podatkowego. Ponieważ dane dotyczące podatków osobistych objęte są najściślejszą tajemnicą skarbową, przedstawiamy „ślepą”, czyli pozbawioną nazwisk, listę 100 największych podatników, zaś rozszyfrowujemy tylko te osoby, które same (dziękujemy za odwagę) zgodziły się na opublikowanie ich zeznań podatkowych. Czy mają Państwo wyobrażenie, jaki był największy rozliczony w ubiegłym roku podatek PIT? Otóż wyniósł on dokładnie 51 mln 348 tys. zł. I nie zapłacił go żaden biznesmen z którejkolwiek listy najbogatszych Polaków. Ci na ogół pity płacą małe lub wcale.
19.07.2003 -
Archiwum Polityki
Bogatemu wiatr w żagle
Polacy żeglują dziś po Mazurach i Bałtyku, ale też po Morzu Śródziemnym, u wybrzeży Florydy i wśród karaibskich wysp. W kąt poszły archaiczne Dezety, stare Omegi i godne niegdyś pożądania Ramblery. Teraz pływa się kabinowymi, bardzo przyzwoitymi jachtami, z których każdy kosztuje kilkadziesiąt, a bywa, że i kilkaset tysięcy złotych.
17.08.2002 -
Archiwum Polityki
Poczet dobrze urodzonych
Dobre urodzenie, dobry dom – pojęcia wydawać by się mogło archaiczne. Jeszcze niedawno szlachetniejszy rodowód był nie tylko przedmiotem propagandowych drwin, ale i powodem zupełnie jawnej dyskryminacji, choćby chodziło tylko o tak zwaną inteligencję pracującą (osławione punkty za pochodzenie przy egzaminach na uczelnie). Jednak nawet takie zabiegi nie były w stanie zmienić natury rzeczy: w każdym społeczeństwie pojawia się jakaś elita, która w zdecydowanie większym stopniu niż reszta może zapewnić swemu potomstwu szczęśliwe dzieciństwo i świetlaną przyszłość. Tak jest i dzisiaj, choć kryteria dobrego urodzenia stale się zmieniają. Współcześni dobrze urodzeni wraz ze swoimi rodzicami budzą plotkarską ciekawość i sporo zawiści. Ale ludzie podpatrują ich też w poszukiwaniu wzorów i mód wychowawczych. W tych dniach staramy się w miarę własnych możliwości sprawić swoim dzieciom mikołajkową, a za chwilę świąteczną gwiazdkę z nieba. Jak to jest, kiedy rzeczywiście wszystko – nieomal i gwiazdka z nieba – jest w zasięgu możliwości?
8.12.2001 -
Archiwum Polityki
Złota liga
Miarą sukcesu w sporcie oprócz zwycięstw, rekordów i medali coraz częściej są pieniądze. Magazyn „EuroBusiness” sklasyfikował właśnie sportowców Europy według uzyskanych w 2000 r. dochodów oraz stanu posiadanego majątku. Na liście nie ma Polaków.
10.02.2001 -
Archiwum Polityki
Smok albo robak
Gdy Chiny jeszcze nie otrząsnęły się z szoku rewolucji kulturalnej i wciąż żyły w siermiężnej prostocie i biedzie, Deng Xiaoping rzucił hasło modernizacji kraju. Podczas jednej z licznych podróży inspekcyjnych po kraju zaapelował do Chińczyków: bogaćcie się (fu qilai), ponieważ „bieda to nie socjalizm, a tym bardziej nie komunizm”. Hasło padło na bardzo podatny grunt. Niemal znikąd zaczęły wyrastać fortuny.
27.01.2001