ceny
-
Archiwum Polityki
Leki dla bogatych
Rocznie świat wydaje na leki ponad 300 mld dolarów. Około 30 proc. tej kwoty zostaje w sejfach koncernów farmaceutycznych jako zysk osiągnięty m.in. dzięki monopolowi patentowemu. Koncerny te przeznaczają rocznie ponad 30 mld dolarów na poszukiwanie nowych medykamentów. W efekcie w latach 1975-1997 powstały 1223 nowe substancje lecznicze. Tylko 11 z nich opracowano z myślą o chorobach trapiących 90 proc. ludzkości. Po prostu nie opłaca się produkować leków dla biednych.
25.09.1999 -
Archiwum Polityki
Twardy grzbiet
Ceny książek nie satysfakcjonują dzisiaj nikogo. Są za wysokie dla tych nielicznych, którzy coraz rzadziej kupują coś do czytania, a zarazem zbyt niskie dla tych, którzy jeszcze coś wydają.
11.09.1999 -
Archiwum Polityki
Bezpłatna chrząstka rekina
Jak ujawnił Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, w pierwszym półroczu tego roku zrealizowaliśmy w aptekach 50 milionów recept. W całej Polsce leki drożeją, a udział pacjentów w odpłatności za nie systematycznie rośnie. Coraz częściej zdarza się, że ludzi nie stać na wykupienie lekarstw. Z drugiej strony - mnożą się przypadki wyłudzeń drogich, a niekoniecznie potrzebnych medykamentów.
21.08.1999 -
Archiwum Polityki
Luźniej w sejfach
Złoto musi mieć szczególny blask, jeżeli Inkowie w dalekiej Ameryce, nie wiedząc o istnieniu Europy, podobnie jak nasi przodkowie, nie wiedząc o tamtych, wydźwignęli ten metal na najwyższy postument i uczynili z niego przedmiot pożądania, symbol władzy, miarę wartości. Mitycznego króla Midasa głód złota przywiódł do zguby, karawany kupców ze złotem wędrowały z Europy aż do Chin. Gorączka złota ściągnęła tysiące obieżyświatów do Kalifornii, dla wykonania planu produkcji złota wysłano tysiące więźniów do gułagów Kołymy. Ale dziś coraz częściej słychać, że cena złota spada, że traci ono swe znaczenie w gospodarce. Czy jego blask ściemniał?
31.07.1999 -
Archiwum Polityki
Gorzko, gorzko
W magazynach zalega ok. 400 tys. ton cukru, czyli jedna piąta ubiegłorocznej produkcji. Tej gigantycznej góry słodyczy nie chcą polscy konsumenci ani zagranica. W tym roku produkcja ma wzrosnąć o kolejne 400 tys. ton. Specjaliści ostrzegają, że lada chwila cukrownie zaczną padać. Związkowcy z branży domagają się wsparcia finansowego państwa, a Bruksela zapowiada, że nie wejdziemy do Unii z takimi nadwyżkami cukru.
26.06.1999 -
Archiwum Polityki
Bak bez dna
Wiadomości o kolejnych podwyżkach cen paliw zaczynają przypominać komunikaty o stanie wody na Wiśle: "Dziś w Płocku przybyło pięć groszy, w Gdańsku siedem". Jak to możliwe, że przez cały ubiegły rok ceny paliw mogły utrzymywać się na niezmienionym poziomie, a w ciągu ostatnich tygodni litr benzyny zdrożał już o 40 gr i np. litr benzyny bezołowiowej (95) przeciętnie kosztuje 2,22 zł?
29.05.1999 -
Archiwum Polityki
To idzie starość
Dziesięć miesięcy oczekiwania na miejsce w państwowym zakładzie pomocy społecznej to ogólnopolska średnia. W takich miastach jak Łódź, gdzie ludzie w wieku emerytalnym stanowią już prawie 30 proc. mieszkańców, prowadzi się dziś zapisy chętnych na 2005 r. i 2006 r. U felicjanek w Warszawie czeka się dwa lata, chyba że zdarzy się taka wiosna jak tegoroczna. Z powodu epidemii grypy odeszło w ciągu miesiąca 14 pacjentek, kolejka się skróciła.
15.05.1999 -
Archiwum Polityki
Trochę kultury!
Co robi Polak, kiedy ma więcej wolnego czasu, jak choćby w długi majowy weekend? Prawidłowa odpowiedź brzmi: nic nie robi. Badania socjologiczne potwierdzają, że głównym sposobem zabijania czasu jest wzmożone oglądanie telewizji, wideo, spotkanie z rodziną i znajomymi, ewentualnie spacer. Szlachetniejsze formy rozrywki - wizyta w teatrze, kinie, muzeum, lektura książek, koncert - przestały być towarzyskim snobizmem. Oferta kin, księgarni, sklepów płytowych jest dziś w Polsce nie gorsza niż na Zachodzie, ale producenci skarżą się na brak popytu. Zmieniły się wzorce społeczne - to prawda, lecz jednocześnie wiele polskich rodzin, także tych z ambicjami kulturalnymi, po prostu nie stać na bilet, książkę, płytę. Obliczyliśmy, że aby utrzymać proporcje cen z czasów PRL, książka powinna dziś kosztować mniej więcej 2 złote, a bilet do teatru 4 złote. A jak jest?
1.05.1999 -
Archiwum Polityki
Wyciek niekontrolowany
Na brak pieniędzy, utrudniający skuteczne leczenie chorych, narzekają niemal wszystkie placówki służby zdrowia. Po ostatnich kontrolach niektóre będą ich miały jeszcze mniej. Na przykład budżet Centrum Zdrowia Dziecka zostanie uszczuplony o blisko 170 tys. zł, które Mazowiecka Regionalna Kasa Chorych odliczy sobie za zbyt hojne szafowanie receptami na drogie, bezpłatne leki.
17.04.1999 -
Archiwum Polityki
Półtusze mrożone
Rząd - w wyniku porozumienia z rolnikami - przyjął kosztowny program interwencji na rynku rolnym. Pieniądze na zakupy wieprzowiny, masła i mleka w proszku musi znaleźć minister finansów i parlament. Nie miejmy jednak złudzeń. W ostatecznym rachunku zapłacą podatnicy i konsumenci.
20.02.1999