Trybunał Julii Przyłębskiej po raz drugi nie wydał wyroku w sprawie niekonstytucyjności orzeczeń Trybunału Praw Człowieka. Podczas rozprawy wielokrotnie padła sugestia, że Polska mogłaby wypowiedzieć Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Polska nie jest związana wyrokami Trybunału Praw Człowieka w sprawach o naruszenie prawa do sądu, jeśli dotyczą Trybunału Konstytucyjnego lub sposobu wyboru sędziów. Tak orzekł Trybunał Julii Przyłębskiej w sprawie wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. W przeddzień 30. rocznicy przystąpienia Polski do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Stworzona przez PiS Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN nie jest „sądem ustanowionym ustawą”, a więc jej rozstrzygnięcia nie są orzeczeniami w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – orzekł Trybunał w Strasburgu.
Polskie sądy dopuściły się dyskryminacji, odbierając dzieci matce, kiedy związała się z kobietą – orzekł Trybunał Praw Człowieka. Orientacja seksualna czy związek jednopłciowy nie mogą decydować o przyznaniu opieki.
Neo-KRS nie jest organem niezależnym, a mianowani przez nią sędziowie nie zostali powołani w procedurze wolnej od nacisków politycznych, a więc nie dają rękojmi niezawisłości. Z kolei Izba Dyscyplinarna SN nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem – orzekł Trybunał w Strasburgu.
Skąd upór polityków Zjednoczonej Prawicy w kwestionowaniu właściwości trybunałów europejskich? Gaduły o obronie narodowej suwerenności przed knowaniami „ulicy i zagranicy” są wyłącznie zasłoną dymną.
Prawo do wymiany kierownictwa sądów powszechnych wedle uznania dała Zbigniewowi Ziobrze ustawa z lipca 2017 r. W wyjaśnieniach dla Trybunału w Strasburgu rząd PiS napisał, że to był konieczny element polskiej reformy sądownictwa.
Wielka Izba Trybunału Praw Człowieka sądzi skargę sędziego z rozwiązanej KRS. To, że sądzi ją w pełnym składzie, oznacza, że sprawa ma szczególny charakter.
Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka poraża bezpośredniością stwierdzenia, że polskie władze uporczywie i z premedytacją łamały prawo, by wprowadzić do Trybunału Konstytucyjnego swoich ludzi.
Zostali wybrani w procedurze sprzecznej z polskim prawem. Prawo to złamał Sejm i prezydent. Zatem TK, orzekając z udziałem dublerów, nie jest właściwym sądem w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a jego wyroki nie są wyrokami.