festiwale filmowe
-
Archiwum Polityki
Robótki ręczne
Tydzień temu Festiwal Polskich Filmów Fabularnych relacjonował Zdzisław Pietrasik. Ale w Gdyni mieliśmy jeszcze wysłanniczkę – pisarkę Dorotę Masłowską, którą interesowały głównie filmy niezależne. Oto jej wrażenia z festiwalowego kina i okolic.
30.09.2006 -
Archiwum Polityki
Nie patrzcie w kamerę i bądźcie smutni
W tym roku po festiwalowym ekranie snuli się pojedynczo i grupkami ludzie o bardzo smutnych twarzach, fotografowani na tle szarych pejzaży zdegradowanych polskich miasteczek. Chcieliśmy kina zaangażowanego, to teraz mamy.
23.09.2006 -
Archiwum Polityki
Filmowy szwedzki stół
Kino jest zawsze odmianą higienicznych narkotyków, mniej lub bardziej ożenionych, a wiem, o czym mówię, zwłaszcza po dziesięciodniowej masakrze mózgowej na festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu, skąd wróciłam z przepalonymi lampkami.
12.08.2006 -
Archiwum Polityki
Sztuka kręcenia
Werdykt jury, które nagrodziło film „Nasiona”, to wskazówka dla twórców Krakowskiego Festiwalu Filmowego, że nadszedł może czas na zmianę formuły przeglądu. Załatwianie bieżących spraw trzeba zostawić reportażystom, a do konkursu warto zapraszać przede wszystkim dokumenty wyróżniające się artystycznie.
17.06.2006 -
Archiwum Polityki
Rana w pamięci
Rozmowa z brytyjskim reżyserem filmowym Kenem Loachem, zdobywcą Złotej Palmy w Cannes
10.06.2006 -
Archiwum Polityki
Salon z kuchnią
Cannes to wciąż najbardziej snobistyczny, ale jednocześnie najważniejszy festiwal na świecie. Filmy tu pokazywane wyznaczają trendy i mody, tu o Złotą Palmę walczą najwspanialsi reżyserzy z całego świata. W tym roku również nie zabrakło wielkich nazwisk. Międzynarodowe jury obradujące pod przewodnictwem chińskiego reżysera Wonga Kar-waia główną nagrodę przyznało wybitnemu brytyjskiemu reżyserowi Kenowi Loachowi, autorowi filmu „Wiatr buszujący w jęczmieniu”.
3.06.2006 -
Archiwum Polityki
Zły jest ten świat
Kino odzyskuje ton serio. Dowodem tegoroczny festiwal w Berlinie, na którym dominowały filmy podejmujące ważne kwestie polityczne i społeczne. Tym bardziej szkoda, że w konkursie zabrakło naszego reprezentanta.
25.02.2006 -
Archiwum Polityki
Komornik zabiera wszystko
Na narzucające się pytanie, jaki to był festiwal, można by odpowiedzieć – zupełnie przyzwoity. Zabrakło dzieła wyraźnie wybijającego się, ale średnia była tym razem nieco powyżej średniej krajowej.
24.09.2005 -
Archiwum Polityki
Herkules i prostytutki
Na tegorocznym Krakowskim Festiwalu Filmowym najbardziej podobały się dokumenty interwencyjne, pokazujące ciemniejsze strony rzeczywistości. Te jaśniejsze też zresztą nie są za wesołe.
18.06.2005 -
Archiwum Polityki
Byle dalej od Hollywood
Jeśli chce się zrobić w Cannes wrażenie, trzeba przekraczać granice poprawności. W tym roku oglądaliśmy prawdziwą paradę prowokatorów.
28.05.2005